czwartek, 12 maja 2022

Tiatyra: zbór o skażonej doktrynie

Tiatyra, małe miasteczko leżące około 50 kilometrów na południowy wschód od Pergamonu, zostało założone przez Aleksandra Wielkiego w roku 300 p.n.e. Usytuowane w żyznej dolinie, gdzie kwitło rolnictwo, było ważnym ośrodkiem mili­tarnym, znanym również z handlu, kupiectwa i cechów rzemieślniczych, specjalizujących się w garbarstwie, wyrobach z brązu, garncarstwie i produkcji purpury. Chociaż miasto nie było cen­trum religijnym, istniał tam kult cezara, a poza tym, każdy z cechów czcił własnego bożka. Chrześcijanie zapewne należeli do tych zrzeszeń, odczuwając presję uczestniczenia w pogańskich kul­tach. 

Pismo nie mówi, kiedy zbór został założony. "Lidia, z miasta Tiatyry, sprzedawczyni purpury" uwierzyła w Pana pod wpływem Słowa głoszonego przez Pawła w Filippi (Dz. Ap. 16: 14-15) i być może pomogła w zakładaniu zboru. Chociaż zlokalizowany w najmniejszym z miast wymienionych w 2. i 3. rozdziale Obja­wienia, zbór ten otrzymał najdłuższy list. 

Chrystus przedstawia się jako "Syn Boży, który ma oczy jak płomień ognia, a nogi Jego podobne są do mosiądzu " (w. 18). Tytuł "Syn Boży" (w księdze Objawienia występuje tylko w tym wersecie) akcentował Jego boskość w mieście, gdzie czczono boga słońca. Słowa "oczy" i "nogi" mówią o Jego zapalczywości i sądzie, tak jak w rozdziale 1 (por. 1:14-15). 

W wersecie 19, Pan udziela pochwały zborowi z czterech powodów: 

1. Ich miłości dla Chrystusa - czegoś, co nie jest wspomniane w żadnym z pozostałych list. 

2. Ich służby - pełnego poświęcenia wychodzenia innym naprzeciw. 

3. Ich wiary - mała grupka w obrębie zboru pozostawała wier­na i lojalna wobec Pana. 

4. Ich cierpliwości i wytrwania w doświadczeniach - zbór nie stał w miejscu, ale wzrastał i rozwijał się w służbie tak, że jego "ostatnich uczynków" było "więcej niż pierwszych" (w. 19). 

Tym niemniej, Pan wyraził również ostrą krytykę wobec zboru, ponieważ jego członkowie pozwalali "niewieście Izebel, która się podaje za prorokinię" nauczać i zwodzić ludzi (w. 20). Mowa tu o pewnej kobiecie w zborze, której nauczanie siało zamęt wśród ludu Bożego, na podobieństwo Izebel w Starym Testamencie. Izebel była fenicką księżniczką, która, po poślubieniu króla Achaba, wprowadziła w Izraelu kult Baala (1 Kr. 16-19). Również ta samozwańcza prorokini w zborze nakłaniała chrześci­jan do uczestnictwa w rzymskich praktykach religijnych, czym zachęcała, by "uprawiać wszeteczeństwo i spożywać rzeczy ofia­rowane bałwanom" (w. 20). Jak już zauważyliśmy, chrześcijańscy rzemieślnicy musieli działać w obrębie cechów i gildii, gdzie ta niemoralność była czymś powszechnym. Natomiast nieuczestni­czenie w tych praktykach było równoznaczne z utratą możliwości zarabiania i wypadnięciem z branży . 

Chrystus dał jej radę , aby się upamiętała: "I dałem jej czas, aby się upamiętała, ale nie chce się upamiętać we wszeteczeństwie swoim" (w. 21) . Cierpliwie czekał na okazanie skruchy, ale ona nie zmieniła swego postępowania. Dlatego Bóg sprowadził na nią i na jej naśladowców trzy sądy: 

1. Rzuci ją "na łoże" (w.22) - z jej łoża wszeteczeństwa na łoże choroby a w końcu - śmierci. 

2. Ci, "którzy z nią cudzołożą", zostaną wtrąceni "w ucisk wiel­ki, jeśli się nie upamiętają" (w. 22). Pójście za fałszywą nauką tej prorokini będzie oznaczało w ostatecznym rozra­chunku ogromne cierpienie i śmierć. 

3. "A dzieci jej zabiję [zarazą]" (w. 23). Wszystkich naśladow­ców, zarówno w pierwszym jak też w drugim pokoleniu, którzy praktykowali jej nauczanie, spotka podobny los, i stanie się oczywiste dla całego kościoła, że ten sąd był od Boga: "i poznają wszystkie zbory, że Ja jestem Ten, który ... oddam każdemu z was według uczynków waszych" (w. 23). 

Natomiast "pozostałym w Tiatyrze" (wiernej resztce), którzy nie przyjęli tej doktryny, mającej źródła w szatańskich tajemni­ach, Pan nie nakłada żadnego innego brzemienia odpowiedzial­ności (w. 24). Zachęca ich, aby nie odchodzili ze zboru, "trzymali się tylko mocno", czyli bezkompromisowo bronili prawdy, aż do Jego przyjścia po kościół (w. 25). 

Zwycięzcom, albo zdobywcom, którzy wiernie pełnią uczynki Chrystusowe aż do końca, dane są dwie obietnice: 

1. Otrzymają "władzę nad poganami" [w ang. tekście występu­je tu słowo etnos - narody i tak jest przetłumaczone w przekładzie ang. Przyp. red.] (w. 26). Zwycięzcy otrzymają prawo rządzenia narodami w Tysiącletnim Królestwie, uczestnicząc w przywilejach obiecanych Chrystusowi (Ps. 2:7-9) przez Boga Ojca (w. 28). Słowo "rządzić" w wersecie 27 znaczy prowadzić jak pasterz. Wierzący będą nie tylko wymierzać sprawiedliwość, ale także zarządzać z miło­sierdziem, służyć radą, ukierunkowywać i otaczać narody ochroną w okresie Królestwa. 

2. Otrzymają także "gwiazdę poranną" (w. 28; por. 22:16) - ­Jezusa, który oddał wierzącym samego siebie. Poranna gwiazda świeci jasno nad pogrążoną w ciemnościach ziemią, tuż przed świtem. Przy Pochwyceniu, Chrystus pojawi się nad tym mrocznym światem, aby zabrać wierzących przed Wielkim Uciskiem a potem znowu się pojawi, wraz z brza­skiem Milenijnego Królestwa. 

List do zboru w Tiatyrze, tak jak pozostałe listy, kończy się wezwaniem Chrystusa: "Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów" (w. 29). 

Fragment książki: OBJAWIENIE - Ostatnie słowo Boga, David M. Levy

https://www.drzewooliwne.com.pl/ksiazki/