poniedziałek, 3 sierpnia 2020

Życie w troskach odwodzi od wiary

Oznaki rychłego powrotu Zbawiciela po Jego kościół są widoczne na całym świecie. Dążenia współcześnie żyjących są ustawicznie złe. Całkowite odrzucenie biblijnego Jezusa Chrystusa, skrajna niemoralność, materializm, pogoń za dobrobytem, wygodą, egoizm i brak prawdziwej miłości to tylko nieliczne przejawy powszechnych ludzkich postaw. W takich czasach żył Noe oraz Lot tuż przed zesłaniem Bożego Sądu na ziemię.

Jednak Bóg pragnie zbawić swoich wybranych a Chrystus w bardzo bliskim czasie zabierze z tego świata swoją oblubienicę, jak to zapowiedział odnosząc się do takich czasów. Kiedy Chrystus zabierze stąd wszystkie Boże dzieci, tym samym zakończy się czas łaski a rozpocznie się czas Bożego Sądu nad wszystkimi narodami. W tym Sądzie, Bóg wyrazi zapowiadany w Pismach cały swój gniew nad tym światem. Chrystus jednak zachowa mądre panny przed tym czasem ponieważ kościół jest przeznaczony na osiągnięcie zbawienia a nie doświadczanie Bożego gniewu.

Gdyż Bóg nie przeznaczył nas na gniew, lecz na osiągnięcie zbawienia przez Pana naszego Jezusa Chrystusa 1 Tesaloniczan 5:9

Niestety największym problem obecnie jest odstępstwo od wiary i prawdy wśród tych, którzy określają się mianem chrześcijan. Znaczna większość chrześcijaństwa przystała do zwodniczych nauk i żyje w tym świecie jak poganie. Ich wielomówne modlitwy nie mogą być wysłuchane bo ich serca zaprzyjaźniły się z tym światem i ich serca szukają rzeczy tego świata. Mają domy, mają samochody, mają jedzenie, mają ubranie i wiele udogodnień a mimo to szukają jeszcze większych wygód przez co doskonalą się w sposobach zarabiania pieniędzy i ciągłego myślenia o mamonie. Ci chrześcijanie zapominają Boga, choć zaliczają kościelne spotkania czy to w społecznościach, czy po domach. Jeśli ci którzy stali się uczniami Chrystusa a potem zboczyli z drogi prawdy służąc bardziej doczesnemu zarabianiu niż Bogu są w sytuacji wielkiego zagrożenia ich zbawienia.

Objawił się Pan, odbył sąd; W dziełach rąk swoich uwikłał się bezbożny. Sela. Niech wrócą bezbożni do podziemi, Wszystkie narody, które zapominają Boga. Psalm 9:17-18

A ci, którzy chcą być bogaci, wpadają w pokuszenie i w sidła, i w liczne bezsensowne i szkodliwe pożądliwości, które pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie. Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest miłość pieniędzy; niektórzy, ulegając jej, zboczyli z drogi wiary i uwikłali się sami w przeróżne cierpienia. 1 Tymoteusza 6:9-10

Ludzkie troski wśród wierzących w wielu przypadkach są wynikiem niewiary. Oczywiście każdy człowiek na swój sposób troszczy się i martwi o różne rzeczy ale jeśli ta troska sprowadza wierzącego na drogę służenia finansom a nie szukania Królestwa Bożego, wtedy ewidentnie jest to zapominanie Boga. A przecież Bóg obdarza swoich wybranych nawet we śnie, kiedy nic nie robią.

Daremnie wcześnie rano wstajecie, i późno się kładziecie, spożywając chleb w troskach: Wszak On i we śnie obdarza umiłowanego swego. Psalm 127:2 

Królestwo Ojca nie jest z tego świata a Ewangelia Jezusa Chrystusa nie jest pochodzenia ludzkiego. Dlatego jeśli nie przyjmiemy w całej pełni nauki Chrystusa do swojego serca, wtedy nie wytrwamy w prawdzie na drodze do Bożego Królestwa. Albo całkowicie zastosujemy się do nauki Jezusa Chrystusa albo dołączymy do grona głupich panien, którym zabrakło oliwy i nie zostały zabrane na wesele Baranka.

Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby z tego świata było Królestwo moje, słudzy moi walczyliby, abym nie był wydany Żydom; bo właśnie Królestwo moje nie jest stąd. Ewangelia Jana 18:36   

A oznajmiam wam, bracia, że ewangelia, którą ja zwiastowałem, nie jest pochodzenia ludzkiego. Galacjan 1:11   

Nikt nie może dwom panom służyć, gdyż albo jednego nienawidzić będzie, a drugiego miłować, albo jednego trzymać się będzie, a drugim pogardzi. Nie możecie Bogu służyć i mamonie. Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się o życie swoje, co będziecie jedli albo co będziecie pili, ani o ciało swoje, czym się przyodziewać będziecie. Czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie? Spójrzcie na ptaki niebieskie, że nie sieją ani żną, ani zbierają do gumien, a Ojciec wasz niebieski żywi je; czyż wy nie jesteście daleko zacniejsi niż one? A któż z was, troszcząc się, może dodać do swego wzrostu jeden łokieć? A co do odzienia, czemu się troszczycie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną; nie pracują ani przędą. A powiadam wam: Nawet Salomon w całej chwale swojej nie był tak przyodziany, jak jedna z nich. Jeśli więc Bóg tak przyodziewa trawę polną, która dziś jest, a jutro będzie w piec wrzucona, czyż nie o wiele więcej was, o małowierni? Nie troszczcie się więc i nie mówcie: Co będziemy jeść? albo: Co będziemy pić? albo: Czym się będziemy przyodziewać? Bo tego wszystkiego poganie szukają; albowiem Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane. Nie troszczcie się więc o dzień jutrzejszy, gdyż dzień jutrzejszy będzie miał własne troski. Dosyć ma dzień swego utrapienia. Ewangelia Mateusza 6:24-34

Znać te wspaniałe fragmenty Słowa Bożego, które są krystaliczną prawdą a zastosować je we własnym życiu to dwie zupełnie inne sprawy. Żyjemy w bardzo trudnych czasach gdzie nauka fałszerzy Słowa Bożego zaraża wielu powołanych do Królestwa Bożego. Fałszywi nauczyciele, choć mówią o Bogu to swoimi uczynkami pokazują, że polegają na ciele i myślą o sprawach ziemskich a nie Bożych. Wśród liderów kościoła są ludzie, którzy wręcz promują pogański styl życia a błogosławieństwo jest mierzone ludzką miarą posiadania rzeczy materialnych a nawet zdrowia fizycznego. Bóg wielokrotnie ostrzega przed życiem z którego czerpie się egoistycznie korzyści dla siebie. Takim ludziom, którzy tak żyją i czynią nie pomogą modlitwy, pieśni, spotkania ani nawet czytanie Słowa Bożego jeśli się nie upamiętają. Albo twoje życie umarło dla tego świata i żyje dla Chrystusa albo żyjesz dla tego świata.

Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący! A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich. Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły, radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał. Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się. Objawienie 3:15-19

Co zaś do mnie, niech mnie Bóg uchowa, abym miał się chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego dla mnie świat jest ukrzyżowany, a ja dla świata. Galacjan 6:14

Mądre panny mają zapas oleju do lamp ponieważ wierzą w to co ma nastać według Pism. Mądre panny wierzą i czekają na Oblubieńca a kiedy w ich życiu pojawiają się troski to natychmiast przedkładają swoją sprawę Bogu i nadal czekają i ufają. Musisz zaufać i całym sercem uwierzyć Słowu, że Jezus troszczy się o ciebie. Złóż swoje troski na Niego, oczekuj Go bo niebawem wszyscy, którzy są w Chrystusie staną przed Synem Człowieczym. Nie dopuść aby ten dzień cię zaskoczył i stał się sidłem.

Wszelką troskę swoją złóżcie na niego, gdyż On ma o was staranie. 1 Piotra 5:7

Baczcie na siebie, aby serca wasze nie były ociężałe wskutek obżarstwa i opilstwa oraz troski o byt i aby ów dzień was nie zaskoczył. Niby sidło; przyjdzie bowiem znienacka na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc, modląc się cały czas, abyście mogli ujść przed tym wszystkim, co nastanie, i stanąć przed Synem Człowieczym. Ewangelia Łukasza 21:34-36



poniedziałek, 20 lipca 2020

Pochwycenie kościoła, pokora i pierwsza miłość


Nasz Zbawiciel obiecał swoim uczniom, że zabierze ich tam, gdzie sam mieszka. Pan Jezus w Domu Ojca przygotuje miejsce dla swojej oblubienicy co jest w pełni zgodne z żydowską tradycją zaślubin. Ta obietnica na pewno wypełni się i jest ściśle związana z prawdziwym kościołem Jezusa Chrystusa.

Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli. I dokąd Ja idę, wiecie, i drogę znacie. Rzekł do niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, jakże możemy znać drogę? Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze Mnie. Jana 14:1-6

Pan Jezus dodatkowo zapewnia, że Jego wybrani wiedzą, dokąd On idzie i znają tę drogę ale czy na pewno wszyscy znają tę drogę? Czy ty znasz drogę do domu Ojca? Jezus mówi, że tylko On jest tą Drogą, Prawdą i Życiem. Czy wierzysz w Jezusa i to co zrobił dla Ciebie? Większość ludzi teoretycznie i teologicznie wie, że Jezus bez żadnej winy został ukrzyżowany ale co to znaczy dla ciebie?

Dzisiaj ludzie - nawet wierzący - są tak bardzo skupieni na swoim prywatnym życiu, że już niewiele mogą czerpać z Ducha i duchowych prawd. Pożądliwości, pogaństwo i mamona zawładnęła wyznawcami chrześcijaństwa i niewiele rozumieją z Bożych obietnic, choć próbują w sobotę lub niedzielę podłączyć się na chwilę do respiratora aby zaczerpnąć świeżego powietrza w lokalnym zborze. Niestety często okazuje się, że respirator źle działa ...

A przecież Jezus przyszedł na ziemię z powodu miłości do ludzi, których pragnie ratować od sideł śmierci. Przyszedł jak władca wszystkiego co widzialne i niewidzialne, jako prawdziwy i wieczny Król Izraela, jako Zbawiciel i Odkupiciel, jako Światłość świata! - a jednak ludzie bardziej umiłowali ciemność! Przyszedł do swoich, ale swoi go odrzucili.

Jaki był Ten Władca świata i Właściciel wszystkiego co istnieje tu na ziemi? Był pokornym i cichym Sługą wśród wszystkich ludzi - dobrych i złych. Z miłości do ludzi wycierpiał krzyż i został zabity ale ponieważ jest Bogiem - zmartwychwstał. 

Niestety dzisiejsze chrześcijaństwo nie rozumie słowa POKORA. Trudno się dziwić, kiedy patrzy się na pewnych siebie, rozwrzeszczanych ludzi, z nonszalancko schowanymi rękami w kieszeniach zwanych pastorami, liderami, przywódcami itd. Dzisiejsze chrześcijaństwo ma promować "ludzi sukcesu". Problem w tym, że dla tego upadłego świata Jezus Chrystus nie był Człowiekiem sukcesu ale nadal był, jest i będzie Władcą wszystkiego co widzialne i niewidzialne.

Jezus wzywa każdego po imieniu aby pójść za Nim. Jeśli całym sercem pójdziesz za Nim to na pewno nie będziesz w tym świecie człowiekiem sukcesu, który służy mamonie. Nie możesz dwóm panom służyć. Nie możesz służyć Bogu i mamonie. Mamona będzie ci kazała uczestniczyć w wyścigu szczurów aby twoje serce było pochłonięte zdobywaniem ciągle nowych wyzwań po to aby zarabiać pieniądze - nauka, kursy szkolenia, praca - i tak w kółko aż do śmierci i zatracenia duszy, która nie była bogata w Bogu.

Służenie Bogu, pójście za Jezusem to akt uniżenia i pokory przed Bogiem. Prawdziwa pokora zdaje sobie sprawę ze swoich słabości, rozumie swoje ograniczenia ale całym sercem poddaje się Zbawicielowi i nieustannie Jemu ufa. Prawdziwi uczniowie wierzą, że tylko Jezus może najlepiej zatroszczyć się o chwilową doczesność. Prawdziwa pokora nie szuka ułatwień w życiu, zabezpieczenia w tym świecie, pieniędzy, nie polega na swoich umiejętnościach i sprycie. Prawdziwa pokora widzi w lustrze swoje słabości, ograniczenia, bierze swój krzyż i idzie służyć innym w miłości za przykładem Świętego. 

Prawdziwi czciciele Jezusa otrzymują to czego świat nie jest w stanie dać - prawdziwe życie, radość zbawienia i pocieszenie Ducha Świętego. Jednak oprócz pokory istnieje coś o co powinniśmy zabiegać całym sercem.

Do anioła zboru w Efezie napisz: To mówi Ten, który trzyma siedem gwiazd w prawicy swojej, który się przechadza pośród siedmiu złotych świeczników: Znam uczynki twoje i trud, i wytrwałość twoją, i wiem, że nie możesz ścierpieć złych, i że doświadczyłeś tych, którzy podają się za apostołów, a nimi nie są, i stwierdziłeś, że są kłamcami. Masz też wytrwałość i cierpiałeś dla imienia mego, a nie ustałeś. Lecz mam ci za złe, że porzuciłeś pierwszą twoją miłość. Wspomnij więc, z jakiej wyżyny spadłeś i upamiętaj się, i spełniaj uczynki takie, jak pierwej; a jeżeli nie, to przyjdę do ciebie i ruszę świecznik twój z jego miejsca, jeśli się nie upamiętasz. Obj. 2:1-5

Absolutnie najlepsza służba, trud i czyny nie zastąpią pierwszej miłości do naszego Pana. To pierwszej miłości przede wszystkim oczekuje od nas nasz Zbawiciel. Jeśli w uczniostwie Chrystusowym została porzucona pierwsza miłość to bezwzględnie zachodzi potrzeba szybkiego upamiętania!

Pan Jezus niebawem zabierze swoją oblubienicę. Tą oblubienicą są mądre panny a mądre panny to prawdziwy Kościół Jezusa Chrystusa. Wszyscy popełniamy błędy i zaliczamy upadki podobnie jak apostoł Piotr, który nie przestał wierzyć ale zaparł się Zbawiciela. Słowa Jezusa do Piotra, kiedy spotkali się po zmartwychwstaniu Pana brzmiały: Szymonie, synu Jana, miłujesz Mnie więcej niż ci? Pan zadał to pytanie Piotrowi trzy razy, choć wiedział, że Piotr Go kocha.

Odłącz się na chwilę od całej swojej religijności i odpowiedz z serca na pytanie: Czy kochasz Jezusa? Czy pragniesz z Nim już być? Czy pragniesz przebywać w Jego obecności?

Jezus pragnie kochającej oblubienicy. Czy można z kimś pragnąć żyć bez prawdziwej miłości? Jezus zapewnia nas o swojej miłości do nas i nieustanie czeka na naszą odpowiedź pukając do naszego serca i pragnąc z nami wieczerzać.

Mądre panny z utęsknieniem czekają na Oblubieńca, który niebawem nagle pojawi się i zabierze je na swoje wesele. Mądre panny wytrwale pilnują swojej oliwy i dbają o lampy aby nie zgasły w czasie nadejścia Oblubieńca.

Wówczas ocknęły się wszystkie te panny i oporządziły swoje lampy.  Głupie zaś rzekły do mądrych: Użyczcie nam trochę waszej oliwy, gdyż lampy nasze gasną. Na to odpowiedziały mądre: O nie! Gdyż mogłoby nie starczyć i nam i wam; idźcie raczej do sprzedawców i kupcie sobie. A gdy one odeszły kupować, nadszedł oblubieniec i te, które były gotowe, weszły z nim na wesele i zamknięto drzwi. A później nadeszły i pozostałe panny, mówiąc: Panie! Panie! Otwórz nam. On zaś, odpowiadając, rzekł: Zaprawdę powiadam wam, nie znam was. Mat. 25:7-12

wtorek, 7 lipca 2020

Rut obrazem mądrych panien i oblubienicy Chrystusa


Ten wpis pojawił się kilka lat temu ale obecna duchowa sytuacja wymaga aby przypomnieć niezwykłą biblijną historię, która ma bezpośrednie przełożenie na życie i bliskie przyjście Jezusa Chrystusa po mądre panny.

Oblubienica Chrystusa, jak nigdy dotąd potrzebuje całkowitego wyciszenia i oddania się Jezusowi (Iz. 30:15). Kiedy Pan Jezus objawił swojemu ludowi przypowieść o dziesięciu pannach być może nie była ona tak zrozumiała na początku, jak jest obecnie. Niestety cały świat chrześcijański zna tę proroczą przypowieść ale większość nie przekłada jej na swoje osobiste życie ponosząc przy tym ogromną szkodę dla swojej duszy.

Obecnie, chcę ukazać tę przypowieść w świetle Księgi Rut do przeczytania której zachęcam już teraz każdego Czytelnika. Z przypowieści o dziesięciu pannach (Mat. 25:1-13) wiemy, że kiedy Oblubieniec długo nie nadchodził, wszystkie się zdrzemnęły i zasnęły. Dopiero o północy powstał krzyk z wołaniem: Oto Oblubieniec! Wyjdźcie na spotkanie!

Jako oblubienica Chrystusa znajdujemy się dokładnie w takiej chwili. Przez długie lata od czasu wylania Ducha Świętego, kościół oczekiwał przyjścia Pana lecz Pan nie nadchodził i kościół „zasnął” w swoich wyczekiwaniach wykonując codzienne powinności. Stąd, przez minione wieki znajdujemy tak mało nauczania o powrocie Chrystusa i zabraniu oblubienicy. Prawdziwy kościół pomimo dominacji rzymskiego chrześcijaństwa rozwijał się i wzrastał duchowo w Panu Jezusie.

Niestety sytuacja w chrześcijaństwie, w ostatnich kilku dekadach, a w szczególności w ostatnich latach zmieniła się tak radykalnie na całym świecie, że możemy ją przyrównać do przypowieści Pana Jezusa o dziesięciu pannach. Chrześcijaństwo weszło w stan całkowitej duchowej ciemności i wiemy, że jest to północ bo wielu wierzących na świecie ostrzega i ogłasza powrót Oblubieńca. Ze Słowa wiemy, że to właśnie odstępstwo i niewiara jako duchowa ciemność wyznacza czas rozpoczęcia Bożych Sądów, działań antychrysta i Wielkiego Dnia Pańskiego, który będzie najstraszniejszym okresem w dziejach całej ludzkości (2 Tes. 2:3).

Cóż zatem takiego znajduje się w księdze Rut co możemy odnieść do przypowieści o pannach? Główna bohaterka – Rut ukazuje nam prawdziwy charakter oblubienicy Chrystusa i jest typem mądrych panien z przypowieści Pana. W przypowieści znajdujemy też głupie panny, które są reprezentowane przez Orpę. Rut i Orpa były obcoplemiennymi Moabitkami, które wyszły za izraelskich synów, których matką była Noemi.

Noemi wraz z mężem i dwoma synami znaleźli się na polach moabskich ze względu na ogromny głód w Izraelu. Moab jest symbolem pogaństwa, w którym żyła Noemi z mężem i synami. Synowie Noemi pojęli za żony kobiety obcoplemienne – Moabitki – co jest obrazem łaski wszczepienia pogan w drzewo oliwne (Rz. 11:24) bo Noemi symbolizuje Izrael. Kiedy mąż Noemi oraz jej synowie poumierali okazało się, że Pan okazał łaskę Izraelowi i dał im chleb. Noemi Izraelitka postanowiła powrócić do swojego ludu. Synowe Rut i Orpa były przywiązane do Noemi i chciały z nią powrócić do jej ludu, choć Noemi nalegała aby obie pozostały. Przy bardzo emocjonalnym pożegnaniu ostatecznie Rut wytrwała przy swojej teściowej a Orpa wróciła do dawnego pogaństwa pomimo, że została wszczepiona w drogocenne drzewo oliwne. Nawet hebrajskie imiona synowych wnoszą wyraźny podział bo Rut oznacza wierna towarzyszka a Orpa to ta która się odwraca, jest twardego karku lub uparta. To właśnie mądre panny są wierną towarzyszką Chrystusa a głupie odwracają się od Niego do świata.

Noemi i Rut kiedy powróciły do swojego ludu to praktycznie nie miały środków do życia i były zdane wyłącznie na Bożą łaskę i prowadzenie co jest obrazem duchowo trudnych czasów, w których obecnie chrześcijanie w czasie narastającego odstępstwa i nieprawości świata mogą być zdani wyłącznie na Pana. I to właśnie w tym czasie mamy obraz żniwa Pana, kiedy Rut Moabitka decyduje się na zbieranie kłosów na polu Boaza, który jest dalekim krewnym Noemi i który jest typem Chrystusa.

Boaz dostrzega Rut Moabitkę, która ujmuje go swoją wytrwałością w zbieraniu ziarna z jego pola. Tym ziarnem w rzeczywistości jest Słowo Boże i trwanie w Nim. Boaz od tej chwili roztacza swój parasol ochronny nad Rut, jest dla niej serdeczny i rozkazuje swoim sługom aby nie brakowało jej chleba i wody czyli pokarmu Bożego i Ducha Świętego i pozwolili w spokoju dalej zbierać ziarno a wręcz rozkazuje im aby dodatkowo upuszczali ziarno aby Rut miała go w obfitości.

Rut Moabitka przez cały czas była wierną towarzyszką Noemi i wierną służebnicą Boaza. Do ostatecznego rozstrzygnięcia losów Rut Moabitki dochodzi w nocy w czasie największej duchowej ciemności otaczającej oblubienicę. Owo nocne przesiewanie to oddzielenie mądrych panien od głupich:

Przecież Boaz, wśród którego służących byłaś, jest naszym krewnym. Oto dzisiejszej nocy będzie on przesiewał jęczmień na klepisku. Rut 3:2

Serce Rut w najciemniejszym czasie ofiarowuje Boazowi największy dowód swojej miłości i wierności. Oczyszcza się, namaszcza i zakłada strojne szaty dokładnie tak, jak według żydowskiej tradycji czyni to oblubienica przed tym zanim zostanie porwana przez Oblubieńca:

Umyj się przeto i namaść, włóż na siebie strojne szaty … Rut 3:3

Obowiązkiem mądrych panien jest czystość i gotowość do rychłego pójścia z Oblubieńcem. To właśnie o północy Boaz znajduje największy dowód miłości nieskazitelnej służebnicy. Boaz przyjmuje ją całym sercem i roztacza nad nią swoje błogosławieństwo podkreślając, że ten dowód miłości jest jeszcze większy. W czasie największej duchowej ciemności Rut nie uganiała się za młodzieńcami i ludźmi ze zgubnymi naukami. Jej serce było poddane tylko Boazowi.

A gdy Boaz najadł się i napił, i był w dobrym nastroju, poszedł położyć się na skraju kupy zboża; wówczas i ona przyszła niepostrzeżenie, odkryła jego nogi i położyła się. A o północy poderwał się ten mąż, obrócił się i spostrzegł kobietę u swoich nóg. Zapytał więc: Kto ty jesteś? Ona zaś odpowiedziała: Ja jestem Rut, służebnica twoja. Rozciągnij swój płaszcz na swoją służebnicę, boś ty wykupiciel. A on na to: Błogosławionaś ty u Pana, córko moja. Ten drugi dowód twojej miłości lepszy jest niż pierwszy, nie uganiałaś się za młodzieńcami ani biednymi, ani bogatymi. Nie kłopocz się teraz, córko moja, uczynię dla ciebie, cokolwiek sobie życzysz, wie bowiem całe miasto, żeś dzielna kobieta. Prawdą jest, że jestem twoim wykupicielem … Rut 3:7-12

O północy rozlega się krzyk, który symbolicznie według znaczenia słów nawiązuje do Święta Trąbienia. Ten czas musi nam przypominać, że wylanie Ducha Świętego nastąpiło w czasie Pięćdziesiątnicy czyli święta poprzedzającego Święto Trąbek. Przed tym świętem zmartwychwstały Pan powiedział do swoich uczniów aby nie oddali się od Jerozolimy lecz oczekiwali obietnicy Ojca (Dz. A. 1:4). Tak i teraz w tym czasie oblubienica jest poruszona przez Ducha Świętego aby oczekiwała na wypełnienie obietnicy Ojca, którym jest powrót Oblubieńca.

Jest to szczególny czas w którym mamy obowiązek poświęcić swoje serca tylko naszemu Panu Jezusowi. Niech Twój duchowy wzrok odwróci się od pól moabskich, od wszelkiego pogaństwa, od wszystkich rozgadanych nauczycieli łechcących ucho. Zwróć swój wzrok na Jezusa i oczekuj Go! Zadbaj o własny dowód miłości dla Niego bo czasu jest bardzo mało! To w nocy Pan przesieje ziarna! Tylko mądre panny zostaną zabrane na Wesele Baranka!

Warto zauważyć, że obcoplemienna Rut Moabitka została żoną Boaza, a jego potomstwo jest w linii przodków Jezusa Chrystusa. Nie przypadkowo też Noemi symbolizująca Izrael, wyszła na pola moabskie z Betlejemu. Wierzę, że Pan pragnie już być ze swoją oblubienicą, tak, jak i ona z Nim bo to pragnienie jest cechą prawdziwej oblubienicy. Pan powraca!

Lecz ja wiem, że Odkupiciel mój żyje i że jako ostatni nad prochem stanie! Że potem, chociaż moja skóra jest tak poszarpana, uwolniony od swego ciała będę oglądał Boga. Tak! Ja sam ujrzę Go i moje oczy zobaczą Go, nie kto inny. Moje nerki zanikają we mnie za tym tęskniąc. Joba 19:25-27

A gdy oni jedli, wziął Jezus chleb i pobłogosławił, łamał i dawał uczniom, i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje. Potem wziął kielich i podziękował, dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy; Albowiem to jest krew moja nowego przymierza, która się za wielu wylewa na odpuszczenie grzechów. Ale powiadam wam: Nie będę pił odtąd z tego owocu winorośli aż do owego dnia, gdy go będę pił z wami na nowo w Królestwie Ojca mego. Ewangelia Mateusza 26:26-29

W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli. Ewangelia Jana 14:2-3

A gdy one odeszły kupować, nadszedł oblubieniec i te, które były gotowe, weszły z nim na wesele i zamknięto drzwi. Ewangelia Mateusza 25:10

wtorek, 9 czerwca 2020

Mesjasz został objawiony oczekującym na Niego bogobojnym sługom


A był wtedy w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon; człowiek ten był sprawiedliwy i bogobojny i oczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty był nad nim. Temu Duch Święty objawił, iż nie ujrzy śmierci, zanim by nie oglądał Chrystusa Pana. Przyszedł więc z natchnienia Ducha do świątyni, a gdy rodzice wnosili dziecię Jezus, by wypełnić przepisy zakonu co do Niego, On wziął je na ręce swoje i wielbił Boga, mówiąc: Teraz puszczasz sługę swego, Panie, według Słowa swego w pokoju, Gdyż oczy moje widziały zbawienie Twoje, które przygotowałeś przed obliczem wszystkich ludów: Światłość, która oświeci pogan, i chwałę ludu twego izraelskiego. A ojciec jego i matka dziwili się temu, co mówiono o Nim.  I błogosławił im Symeon, i rzekł do Marii, matki jego: Oto Ten przeznaczony jest, aby przezeń upadło i powstało wielu w Izraelu, i aby był znakiem, któremu się sprzeciwiać będą, i aby były ujawnione myśli wielu serc; także twoją własną duszę przeniknie miecz. I była Anna, prorokini, córka Fanuela, z plemienia Aser; ta była bardzo podeszła w latach, a żyła siedem lat z mężem od panieństwa swego. I była wdową do osiemdziesiątego czwartego roku życia, i nie opuszczała świątyni, służąc Bogu w postach i w modlitwach dniem i nocą. I nadszedłszy tejże godziny, wielbiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali odkupienia Jerozolimy.  Łukasza 2:25-38

To prawda, że w czasach Pana Jezusa Izrael gorliwie oczekiwał na Mesjasza. Jednak oczekiwanie dużej części nie było właściwe i bogobojne lecz przyziemne oczekujące na poprawę doczesnego życia. Uczeni w Piśmie i faryzeusze zamiast służyć i natknąć nadzieją, nałożyli na lud Izraela religijne brzemiona i kazali ludziom postępować według ich nauk, które tylko przybierały pozór pobożności ale w rzeczywistości chroniły własne interesy tych stronnictw religijnych. Tej religijnej władzy zależało na tym aby wymyślony przez nich mesjasz nie tylko wyzwolił spod panowania Rzymu ale wręcz nagrodził ich postępowanie przydając jeszcze bardziej religijnej władzy i przywilejów. Jak wiemy Sanhedryn nie tylko nie rozpoznał swojego prawdziwego Mesjasza ale wręcz Go odrzucił i skazał na haniebną śmierć.

Ze Słowa Bożego widzimy, jak bardzo cielesność rozmija się z prawdziwą i szczerą duchowością. To, że ktoś bardzo akcentuje swoją religijność nie oznacza z miejsca, że mamy do czynienia z kimś szczerze bogobojnym. Prawdziwa bogobojność nie dąży do sukcesu w tym świecie i nie skupia uwagi na sprawach tego świata. Szczera bogobojność pragnie służyć Bogu w świątyni modlitwy oczekując na Słowo, które jest naszym prawdziwym chlebem.

Bóg doskonale wie, że nasze życie będzie przebiegało pośród trudnych doświadczeń, trosk i smutku ale jednocześnie zapewnia, że da nam pokój aby troski i doświadczenia nie zadusiły Słowa lecz wydały wielki plon. Człowiek, który nie uzależnia życia od doczesnych spraw tego świata lecz bezgranicznie ufa Panu Jezusowi jest tym, który został posiany na dobrej ziemi. Tacy są w stanie być Bożymi sługami i do nich należeli Symeon i Anna.

Życie Symeona i Anny było skupione na służeniu Bogu w świątyni modlitwy i postach. Ich serca były jak zapalone lampy żyjące i czerpiące siłę ze Słowa Bożego pomimo rzymskiego pręgierza. To właśnie oni jako jedni z pierwszych ludzi rozpoznali Mesjasza Izraela. Ich oczom została objawiona Prawda, nadzieja i życie. O ileż bardziej nam, którzy z Bożej łaski poznaliśmy Jezusa Chrystusa powinno zależeć na tym aby być gotowymi na spotkanie z naszym Zbawicielem. Chrystus drugi raz objawi się swoim wybranym, którzy piorą swoje szaty i szczerym pragnącym sercem czekają na Niego. Jego przyjście jest bardzo bliskie!

Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta. Objawienie 22:14  

Tak i Chrystus, raz ofiarowany, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy go oczekują.  Hebrajczyków 9:28 

Czuwajcie więc, modląc się cały czas, abyście mogli ujść przed tym wszystkim, co nastanie, i stanąć przed Synem Człowieczym. Łukasza 21:36

czwartek, 21 maja 2020

Wytrwanie w czasie działania tajemnej mocy nieprawości

Nie porzucajcie więc ufności waszej, która ma wielką zapłatę. Albowiem wytrwałości wam potrzeba, abyście, gdy wypełnicie wolę Bożą, dostąpili tego, co obiecał. Bo jeszcze tylko mała chwila, A przyjdzie Ten, który ma przyjść, i nie będzie zwlekał; A sprawiedliwy mój z wiary żyć będzie; Lecz jeśli się cofnie, nie będzie dusza moja miała w nim upodobania. Lecz my nie jesteśmy z tych, którzy się cofają i giną, lecz z tych, którzy wierzą i zachowują duszę. Hebrajczyków 10:35-39

Cóż dzieje się z nami w tym ostatecznym czasie, w którym się znajdujemy? Niewątpliwie wszystkie mądre panny czuwają, choć to czuwanie nie jest rzeczą łatwą i błahą. Doglądanie lamp, sprawdzanie stanu oleju aby nieustanie świeciły to nasz codzienny krzyż. Krzyż który niesiemy w tym szczególnym czasie absolutnej duchowej ciemności i mroku, który okrywa całą ziemię jest też czasem nadziei spełnienia obietnicy znalezienia się w chwale Pana Jezusa.

Bo oto ciemność okrywa ziemię i mrok narody, lecz nad tobą zabłyśnie Pan, a jego chwała ukaże się nad tobą. Izajasza 60:2

Na pewno niejedna mądra panna w obecnym czasie doświadcza opuszczenia i odrzucenia. To też jest znak ostatecznych wydarzeń w którym miłość wielu oziębnie. Być może kiedyś z wieloma braćmi i siostrami panowała niezwykła duchowa jednomyślność, wspólnota Słowa i modlitwy a dzisiaj jakby każdy poszedł w swoim kierunku do swoich ziemskich spraw i walki o doczesność. Mówienie o rychłym powrocie Chrystusa spotyka się z ironią a w najlepszym przypadku z brakiem zainteresowania. Nastał czas w którym pojawiają się myśli o odrzuceniu i opuszczeniu przez domowników wiary. Ale czyż taki krzyż nie upodabnia nas jeszcze bardziej do Chrystusa?

Wzgardzony był i opuszczony przez ludzi, mąż boleści, doświadczony w cierpieniu jak ten, przed którym zakrywa się twarz, wzgardzony tak, że nie zważaliśmy na Niego. Izjasza 53:3

Być może w naszym czuwaniu znaleźliśmy się w punkcie, w którym znalazł się Eliasz zanim został zabrany do nieba. Po wielu latach duchowej walki z prorokami Baala i wszelką mocą nieprawości wydaje się, że zostaliśmy sami na tym polu bitwy i teraz już jedynie jesteśmy jak te ostatnie ofiary na celowniku przeciwnika. Eliaszowi wydawało się, że już tylko on pozostał przy prawdzie Słowa u boku Pana Zastępów lecz Pan oznajmił, że 7 tysięcy ludzi zostanie zachowanych w Izraelu, którzy nie zgięli kolan przed Baalem. Zapewne Ci ludzie widzieli jak Eliasz odważnie stawał po stronie Pana Zastępów i przyjęli do serca ostrzeżenia Eliasza.

Lecz oto doszło go słowo Pana tej treści: Co tu robisz, Eliaszu? A on odpowiedział: Gorliwie stawałem w obronie Pana, Boga Zastępów, gdyż synowie izraelscy porzucili przymierze z Tobą, poburzyli Twoje ołtarze, a Twoich proroków wybili mieczem. Pozostałem tylko ja sam, lecz i tak nastają na moje życie, aby mi je odebrać. 

Zachowam w Izraelu jako resztkę siedem tysięcy, tych wszystkich, których kolana nie ugięły się przed Baalem, i tych wszystkich, których usta go nie całowały. 1 Księga Królewska 19:9-10, 18

Dzisiaj Eliasz jest symbolem oblubienicy Chrystusa stojącej po stronie prawdy Słowa Bożego i oczekującej na rychłe zabranie do nieba. To co widzimy na świecie to wielkie znaki na niebie i ziemi, które ukazują nam, że znajdujemy się  w czasie wielkiej próby wiary i potrzebujemy wytrwałości abyśmy dostąpili spełnienia Bożej obietnicy. Mrok który ogrania narody to wielka niesprawiedliwość i zło, które dzieją się na ziemi. Na każdym kroku kłamstwa, manipulacje, niemoralność, pycha, pożądanie, przelewanie krwi. To się już dzieje nieustanie prawie we wszystkich dziedzinach życia.
Niestety wielu wierzących daje się uwikłać w brudy tego świata, chcąc zaklepać sobie lepszą pozycję w tym świecie i lepsze warunki życiowe. Ci którzy dali się uwikłać w te brudy nie widzą zbliżającego się wielkiego sidła, które spadnie na wszystkich mieszkańców ziemi - panowania antychrysta, który będzie kontrolował każdego człowieka i zażąda aby ludzie oddawali mu cześć i przyjęli jego znamię na czoło lub ramię. To wszystko dzieje się na naszych oczach. Ten duch antychrysta działa już od dawna ale dziś działa ukazując wielką moc, znaki i rzekome cuda dlatego tak wielu chrześcijan poszło w to zwiedzenie za fałszywymi nauczycielami odstępując od miłości prawdy objawionej w Słowie Bożym. Dla tych ludzi kończąca się doczesność stała się ważniejsza niż spotkanie z Chrystusem. Zanim objawi się syn zatracenia, mądre panny zostaną stąd zabrane - Bóg zejdzie z pola, które obecnie jest czasem łaski. Jednak czas łaski dobiega końca a przyjście Pana Jezusa po Jego wybranych jest bardzo bliskie. Wytrwałości Wam potrzeba! Zatem droga Siostro i drogi Bracie wytrwaj w Panu Jezusie, czuwaj i oczekuj na Niego a dostąpimy tego co On nam obiecał.

Albowiem tajemna moc nieprawości już działa, tajemna dopóty, dopóki Ten, który teraz powstrzymuje, nie zejdzie z pola. A wtedy objawi się ów niegodziwiec, którego Pan Jezus zabije tchnieniem ust swoich i zniweczy blaskiem przyjścia swego. A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów, I wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić. I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu, 2 Tesaloniczan 2:7-11

Niby sidło; przyjdzie bowiem znienacka na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc, modląc się cały czas, abyście mogli ujść przed tym wszystkim, co nastanie, i stanąć przed Synem Człowieczym. Łukasza 21:35-36



czwartek, 23 kwietnia 2020

Prorok Joel - ostatnie znaki na niebie i ziemi przed Dniem Pańskim


W ciągu ostatnich siedmiu lat otrzymaliśmy wiele znaków na niebie i ziemi wobec których nie da się przejść obojętnie. Te znaki powinny być wielkim ostrzeżeniem dla kościoła Jezusa i dla świata pogrążonego w niewoli grzechu. Nie ma żadnych wątpliwości, że są to znaki ostateczne i znaki, które poprzedzają pochwycenie kościoła wraz z nastaniem Dnia Pańskiego, który dla oczekującej oblubienicy Chrystusa będzie dniem wspaniałym lecz dla głupich panien i dla świata będzie dniem strasznym.

Dzień Pański i Dzień Chrystusowy

Słowo Boże ukazuje nam dwa konteksty Dnia Pańskiego i obydwa konteksty są powiązane z Bożym Sądem. Kontekst Starego Testamentu ma związek ze strasznym Bożym Sądem, który potwierdza sam Pan Jezus. Ten Boży Sąd będzie dotyczył Żydów, którzy nie przyjęli Pana Jezusa jako Mesjasza oraz ludzi, którzy odrzucili ewangelię Jezusa Chrystusa lub tych wierzących chrześcijan, którzy nie żyją według Jego Słowa i swoimi uczynkami zapierają się Go i nie wydają owocu.

Bliski jest wielki dzień Pana, bliski i bardzo szybko nadchodzi. Słuchaj! Dzień Pana jest gorzki! Wtedy nawet i bohater będzie krzyczał. Dzień ów jest dniem gniewu, dniem ucisku i utrapienia, dniem huku i hałasu, dniem ciemności i mroku, dniem obłoków i gęstych chmur, dniem trąby i okrzyku wojennego przeciwko miastom obronnym i przeciwko basztom wysokim. Wtedy ześlę strach na ludzi, tak iż chodzić będą jak ślepi, gdyż zgrzeszyli przeciwko Panu. Ich krew będzie rozbryzgana niby proch, a ich wnętrzności rozrzucone niby błoto. Ani ich srebro, ani ich złoto nie będzie mogło ich wyratować w dniu gniewu Pana, bo ogień gniewu Pana pochłonie całą ziemię. Doprawdy, koniec straszną zagładę zgotuje wszystkim mieszkańcom ziemi. Sofoniasza 1:14-18

Drugi kontekst określany jako Dzień Chrystusowy jest kontekstem Nowego Testamentu i związany z tymi, którzy trwają w Nowym Przymierzu i Słowie Chrystusowym i jako nowonarodzone dzieci Boże są prowadzone przez Ducha Świętego i wydają Jego owoc. Ten kontekst odnoszący się do oblubienicy Chrystusa i mądrych panien jest również związany z Bożym Sądem. Ten Sąd Chrystusowy nie jest Sądem potępienia lecz zbawienia i nagrody. Ten Sąd ma ścisły związek z kościołem i jego pochwyceniem, który będzie zgromadzony przed Chrystusem.

I o to modlę się, aby miłość wasza coraz bardziej obfitowała w poznanie i wszelkie doznanie, abyście umieli odróżniać to, co słuszne, od tego, co niesłuszne, abyście byli czyści i bez nagany na dzień Chrystusowy, pełni owocu sprawiedliwości przez Jezusa Chrystusa, ku chwale i czci Boga. Filipian 1:9-11

A czy ktoś na tym fundamencie wznosi budowę ze złota, srebra, drogich kamieni, z drzewa, siana, słomy, to wyjdzie na jaw w jego dziele; dzień sądny bowiem to pokaże, gdyż w ogniu się objawi, a jakie jest dzieło każdego, wypróbuje ogień. Jeśli czyjeś dzieło, zbudowane na tym fundamencie, się ostoi, ten zapłatę odbierze; Jeśli czyjeś dzieło spłonie, ten szkodę poniesie, lecz on sam zbawiony będzie, tak jednak, jak przez ogień. 1 Koryntain 3:12-15


Dwa konteksty Dnia Pańskiego proroka Joela

Aby jeszcze bardziej zrozumieć te dwa konteksty Dnia Pańskiego musimy przyjrzeć się Słowu z proroka Joela, który Dzień Pański określa jako Dzień wielki i straszny lecz Piotr ukazuje ten fragment w świetle wspaniałości (Dzień chwalebny, wspaniały, znakomity). Czyż nie widzimy, że Apostoł Piotr ukazuje ten fragment w nadziei przynależności do oblubienicy Chrystusa, która zanim rozpocznie się Boży gniew znajdzie się w niebie u stóp swojego Oblubieńca i Zbawiciela? Kościół zostanie zabrany przed szybko nadchodzącym wielkim uciskiem.

A potem wyleję mojego Ducha na wszelkie ciało, i wasi synowie i wasze córki prorokować będą, wasi starcy będą śnili, a wasi młodzieńcy będą mieli widzenia. Także na sługi i służebnice wyleję w owych dniach mojego Ducha. I ukażę znaki na niebie i na ziemi, krew, ogień i słupy dymu. Słońce przemieni się w ciemność, a księżyc w krew, zanim przyjdzie ów wielki, straszny dzień Pana. Wszakże każdy, kto będzie wzywał imienia Pana, będzie wybawiony; gdyż na górze Syjon i w Jeruzalemie będzie wybawienie jak rzekł Pan a wśród pozostałych przy życiu będą ci, których powoła Pan. Joela 3:1-5

Ale tutaj jest to, co było zapowiedziane przez proroka Joela: I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało I prorokować będą synowie wasi i córki wasze, I młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, A starcy wasi śnić będą sny; Nawet i na sługi moje i służebnice moje Wyleję w owych dniach Ducha mego I prorokować będą. I uczynię cuda w górze na niebie, I znaki na dole na ziemi, Krew i ogień, i kłęby dymu. Słońce przemieni się w ciemność, A księżyc w krew, zanim przyjdzie dzień Pański wielki i wspaniały. Wszakże każdy, kto będzie wzywał imienia Pańskiego, zbawiony będzie. Dzieje Apostolskie 2:16-21 

Boży prorok Joel nie tylko napisał o czasie łaski, w którym zostanie wylany Duch na wszelkie ciało lecz napisał również, że zanim nadejdzie Dzień Pański, Bóg ukaże znaki na niebie i ziemi.

Siedem znaków na niebie


Siedem znaków na niebie począwszy od 2013 roku wprowadzają kościół w ostateczny, szczególny i wyjątkowy czas oczekiwania na wypełnianie się proroctw związanych z PORWANIEM KOŚCIOŁA i POCZĄTKIEM WIELKIEGO UCISKU. Bóg ustanowił światła na niebie aby były dla człowieka znakami - w proroczym rozumieniu wskazują na Boże okresy kolejnych wydarzeń biblijnych, które są jeszcze przed nami.

Znak 1 - 28 listopada 2013
Kometa ISON (z ang. Ja Syn) - najjaśniejsza kometa tzw. znak Jonasza dokładnie 40 dni przed 28 listopada 2013 czyli 16 października Jonasz (Księżyc) wszedł w znak ryby, gdzie pozostał tam przez trzy dni do 18 października 2013.

A gdy się tłumy zbierały, zaczął mówić: Pokolenie to jest pokoleniem złym; znaku szuka, ale inny znak nie będzie mu dany, jak tylko znak Jonasza. Jak bowiem Jonasz stał się znakiem dla Niniwczyków, tak będzie i Syn Człowieczy dla tego pokolenia. Łukasza 11:29-30

Znak 2 - 15 Kwiecień 2014
Pierwszy krwawy księżyc w czasie pierwszego biblijnego święta Paschy - początek Terady

Znak 3 - 8 październik 2014
Drugi krwawy księżyc w czasie ostatniego biblijnego Święta Namiotów - kontynuacja Tetrady

Znak 4 - 20 Marzec 2015
Zaćmienie słońca dokładnie w hebrajski 1 Nisan - początek nowego biblijnego roku

Znak 5 - 4 Kwiecień 2015
Trzeci krwawy księżyc ponownie w czasie pierwszego biblijnego święta Paschy - kontynuacja Tetrady

Znak 6 - 28 września 2015
Przed tym znakiem  13 września 2015 - częściowe zaćmienie słońca w Święto Trąbek (proroczy znak porwania).

Następnie 28 września czwarty krwawy księżyc ponownie w ostatnie biblijne Święto Namiotów połączony z tzw. super księżycem czyli najbliżej zbliżonym do Ziemi, wyjątkowo rzadkie zjawisko - koniec Tetrady

I ukażę znaki na niebie i na ziemi, krew, ogień i słupy dymu. Słońce przemieni się w ciemność, a księżyc w krew, zanim przyjdzie ów wielki, straszny dzień Pana. Wszakże każdy, kto będzie wzywał imienia Pana, będzie wybawiony; gdyż na górze Syjon i w Jeruzalemie będzie wybawienie jak rzekł Pan a wśród pozostałych przy życiu będą ci, których powoła Pan. Bo oto w owych dniach i w owym czasie, gdy odmienię los Judy i Jeruzalemu, Joel 3:3-6

Znak 7 - 20 listopad 2016 - 9 września 2017
Ostatni wielki biblijny znak związany z konstelacją Panny  jest ściśle związany z 12 rozdziałem Objawienia Jana. Kilkanaście dni przed oficjalnym Świętem Trąbek (od 20 września 2017) Jowisz opuści "łono" konstelacji panny, jako umowne narodziny dziecka, które zostanie porwane do Boga!

I ukazał się wielki znak na niebie: Niewiasta odziana w słońce i księżyc pod stopami jej, a na głowie jej korona z dwunastu gwiazd; A była brzemienna, i w bólach porodowych i w męce rodzenia krzyczała. I ukazał się drugi znak na niebie: Oto ogromny rudy smok, mający siedem głów i dziesięć rogów, a na jego głowach siedem diademów; A ogon jego zmiótł trzecią część gwiazd niebieskich i strącił je na ziemię. I stanął smok przed niewiastą, która miała porodzić, aby, skoro tylko porodzi, pożreć jej dziecię. I porodziła syna, chłopczyka, który rządzić będzie wszystkimi narodami laską żelazną; dziecię jej zostało porwane do Boga i do jego tronu. Objawienie 12:1-5


Znaki na ziemi

Wydarzeń ostatnich miesięcy bieżącego roku chyba nawet nie trzeba komentować aby zrozumieć co dzieje się na ziemi. Wszystko co Joel opisuje mam miejsce, znaki końca przepowiedziane przez Pana Jezusa również mają miejsce. Krew, ogień, słupy dymu, zarazy, wieści wojenne to wydarzenia, które nieustannie nas otaczają. Oczywiście prorok Joel nie jest jedynym w Słowie, który to opisuje. Bóg w wielu miejscach i u wielu proroków opisuje wydarzenia i znaki końca. Prorok Daniel opisuje plan pokojowy z Izraelem, który rozpocznie ostatni 7 letni okres działalności antychrysta i tak zwanego NWO czyli nowego porządku świata. Ten plan został wstępnie ogłoszony w tym roku.

Tym szczególnym znakiem jest również odstępstwo pośród tego co nazwane jest chrześcijaństwem i nie chodzi wyłącznie o fałszywe doktryny Rzymu ale również o wiele fałszywych nauk funkcjonujących wśród protestantów. Ten rodzaj odstępstwa wyróżnia się tym, że nie oczekuje na zabranie kościoła i spotkanie się z Chrystusem lecz bardziej czeka na objawienie światu fałszywego mesjasza - antychrysta.

Szczególnymi znakami, które przepowiedział Pan Jezus w kontekście pochwycenia kościoła to wielkie ludzkie zepsucie, niemoralność i wszelka ludzka złość, które były w dniach Noego i Lota. To w tych dniach Bóg przygotował swój ratunek dla Jego wybranych. Czy jesteś gotowy opuścić ten świat i spotkać się z Chrystusem? Czy pragniesz tego? Pan Jezus już nadchodzi po mądre panny, które czuwają i są przygotowane.

Albowiem jak było za dni Noego, takie będzie przyjście Syna Człowieczego. Bo jak w dniach owych przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali, aż do tego dnia, gdy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, że nastał potop i zmiótł wszystkich, tak będzie i z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie na roli, jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony. Dwie mleć będą na żarnach, jedna będzie wzięta, a druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, którego dnia Pan wasz przyjdzie. Mateusza 24:37-42






środa, 15 kwietnia 2020

Nieczystość ciała i serca - zagrożenie zbawienia


Temat nieczystości, choć niezbyt często podejmowany jest niezwykle ważny w nauce Pana Jezusa i nauce apostolskiej szczególnie w kontekście naszego zbawienia. Można dosłownie powiedzieć, że życie w nieczystości w pewnym momencie grozi utratą zbawienia.

Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, rozpusta, kradzieże, fałszywe świadectwa, bluźnierstwa. To właśnie kala człowieka. Mateusza 15:19-20

Taka jest bowiem wola Boża: uświęcenie wasze, żebyście się powstrzymywali od wszeteczeństwa, aby każdy z was umiał utrzymać swe ciało w czystości i w poszanowaniu, nie z namiętności żądzy, jak poganie, którzy nie znają Boga. 1 Tesaloniczan 4:3-5 

Jawne zaś są uczynki ciała, mianowicie: wszeteczeństwo, nieczystość, rozpusta, bałwochwalstwo, czary, wrogość, spór, zazdrość, gniew, knowania, waśnie, odszczepieństwo, zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne; o tych zapowiadam wam, jak już przedtem zapowiedziałem, że ci, którzy te rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą. Galacjan 5:19-21

Uciekajcie przed wszeteczeństwem. Wszelki grzech, jakiego człowiek się dopuszcza, jest poza ciałem; ale kto się wszeteczeństwa dopuszcza, ten grzeszy przeciwko własnemu ciału. 1 Koryntian 6:18

Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was? Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście. 1 Koryntian 3:16-17

Nieczystość w Nowym Przymierzu i uczniostwie Chrystusowym to temat niezwykle obszerny i daleko wychodzący poza zachowanie obrzędowej czystości w zakonie Mojżeszowym. Jednak jako uczniowie Pana Jezusa i Jego oblubienica musimy rozumieć Bożą nauką i nieustannie konfrontować ją z własnym życiem bo tylko rozsądzanie własnego życia i umartwianie rzeczy przeciwnych Bogu daje nam nadzieję pozostawania w Bożym usprawiedliwieniu.

Oczywistym jest, że przeciwieństwem nieczystości jest czystość i proponuję abyśmy rozróżnili te dwie rzeczy wśród apostołów Pana Jezusa ponieważ wiemy, że jeden z nich - Judasz z Kariotu - okazał się nieczystym.

Rzecze mu Jezus: Kto jest umyty, nie ma potrzeby myć się, chyba tylko nogi, bo czysty jest cały. I wy czyści jesteście, lecz nie wszyscy. Wiedział bowiem, kto ma go wydać; dlatego rzekł: Nie wszyscy jesteście czyści. Wy jesteście już czyści dla słowa, które wam głosiłem; Trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie. Jan 13:10-11, 15:3-4

Tak więc czystymi w oczach Bożych są ci, którzy wierzą, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym, przyjmują Jego Słowo i naukę i dzięki pomocy Ducha Świętego doprowadzają swoje życie do stanu upamiętania i usprawiedliwienia z grzechów. Z wielu fragmentów Słowa Bożego wiemy, że Judasz odrzucił Boże usprawiedliwienie i dosłownie przeciwstawił się Zbawicielowi wydając Go na zagładę. Judasz od początku nie przyjmował Słowa Jezusa pomimo, że został zaliczony do grona najbliższych uczniów Jezusa. Wykorzystał Bożą chwałę Jezusa do swoich niecnych celów ponieważ był złodziejem i sprzeniewierzał apostolskie pieniądze na swoje cele. Również dla pieniędzy zdradził i wydał na zagładę Pana Jezusa.

To samo się dzieje i w naszych czasach, kiedy ludzie określający siebie mianem wierzących są nieczyści ponieważ nie przyjmują i nie kierują się w swoim życiu Słowem Chrystusa a wręcz je lekceważą i opluwają swoim życiem - tacy są nieczyści. Są oni nie tylko złodziejami ale i bałwochwalcami, cudzołożnikami, mordercami itd. Do takich ludzi Słowo Boże nie ma przystępu.

Dlatego zdecydowanie należy podkreślić, że czystość lub nieczystość jest stanem naszego serca lecz czyste może być wyłącznie wtedy, kiedy Bóg je oczyszcza na podstawie naszej wiary, pragnienia upamiętania, ratunku i życia zgodnie z nauką Pana Jezusa. Tylko szczere pragnienie czystości i pozostawania w prawdzie Słowa otrzymuje pomoc Ducha Świętego aby żyć w Jego mocy. Żadne religijne uczynki nie doprowadzą człowieka do czystości serca lecz tylko Bóg może to uczynić w Jego wielkiej łasce i nieskończonej miłości przez Jezusa Chrystusa.

Jednak życie pokazuje, że kiedy Bóg oczyści swoje dziecko to niestety zdarza się, że powraca do nieczystości. Jeśli jesteśmy nowonarodzonymi i szczerymi dziećmi Bożymi to mamy nieustanną pomoc Ducha Świętego i jeśli zgrzeszymy, wtedy Duch Święty przemawia do naszego serca przekonując o grzechu, sprawiedliwości i Sądzie. Z listów apostolskich wiemy, że nieczystość była ważnym tematem w zborach Chrystusowych, szczególnie czystość ciała.

Apostoł Paweł potwierdza, że nieczystość rodzi się w sercu w słowach: ...wszelki grzech jest poza ciałem, a dalej napisał o grzechu przeciwko ciału. To oznacza, że grzech który pojawił się w sercu pojawił się także w ciele i na ciele został uwidoczniony. Słowo zabrania nam jakichkolwiek grzechów w tym grzechów przeciwko ciału. Ten kto grzeszy przeciwko ciału występuje przeciwko świętości świątyni, którą jest własne ciało uświęcone Duchem Świętym.

Tak więc według Słowa najpierw rodzą się złe myśli, które zanieczyszczają serce a potem dochodzi do grzechu przeciwko własnemu ciału. Te grzechy są wymienione i wielu przypadkach są to grzechy o podłożu seksualnym i choć trudno je wszystkie wymienić to na pewno kwestie seksualne są zachowane wyłącznie dla małżeństwa (kobiety i mężczyzny). Zatem seks pozamałżeński, samozaspokajanie, sprośne i niemoralne zachowania, nie wspominając nawet o pożądaniu kogoś czy pornografii to te rzeczy są zabronione dla uświęconych krwią Chrystusa. Zatem jeśli wierzący zgrzeszy to Duch Święty natychmiast będzie przynaglał do wyznania grzechu, pokuty i powrotu do życia zgodnego z uświęceniem. Odrzucanie przynaglenia Ducha Świętego, jest odrzucaniem Boga ponieważ Bóg nie pozwala wierzącym żyć w grzechu czyli akceptować go i szukać dla niego wytłumaczenia.

Oprócz kwestii seksualnych jest wiele innej cielesności, która wynika z nieczystego serca czyli serca, które pozwala aby grzech zaczął panować w ciele, serca, które nie chce się poddawać napomnieniom Słowa Bożego, nie chce przyjąć nauki Chrystusa i nie rozsądza własnego postępowania. Taki stan ostatecznie wiedzie człowieka do śmierci i utraty zbawienia bo jawnie oddał swoje ciało grzechom: bałwochwalstwo, czary, wrogość, spór, zazdrość, gniew, knowania, waśnie, odszczepieństwo, zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne.  Każdy z wymienionych grzechów stanowi osobną kategorię i człowiek Boży z pomocą Ducha Świętego ma obowiązek szukać odpowiedzi co jest czyste a co nieczyste. Oglądanie filmów w których są czary, bałwochwalstwo, przemoc, przelewanie krwi też jest nieczyste. Upajanie się światową muzyką która jest tworzona w innym duch też prowadzi do nieczystości. Postępowanie według odstępczej nauki również jest nieczystością itd. Każda rzecz, którą oglądamy, której słuchamy i to jak postępujemy ma znaczenie.

Jeśli nasze serce będzie skłaniało się do szukania Słowa Chrystusowego i poddawania się Duchowi prawdy, wtedy Bóg pomoże nam pokonać słabości naszego ciała. I nawet jeśli zgrzeszymy, wtedy Bóg nas podniesie. Jednak bezwzględnie mamy zabiegać o czystość naszego serca aby nie stawiać przed oczy rzeczy niegodziwych aby nie być w gronie szyderców i nie słuchać rzeczy niegodziwych ale postępować według Bożego uświęcenia.

Tylko ci, którzy są czystego serca będą oglądać Boga. Uciekajmy od wszelkiej nieczystości, rozsądzajmy własne postępowanie rozumiejąc co jest czyste a co nieczyste, pierzmy własne szaty bo przyjście Pana Jezusa po Jego oblubienicę jest bardzo bliskie a Jego oblubienica ma mieć nieskazitelne szaty.

Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Mateusza 5:8   

Drogoście bowiem kupieni. Wysławiajcie tedy Boga w ciele waszym. 1 Koryntian 6:20

Jak zachowa młodzieniec w czystości życie swoje? Gdy przestrzegać będzie słów twoich. Psalm 119:9

Bo gdybyśmy sami siebie osądzali, nie podlegalibyśmy sądowi. 1 Koryntian 11:31 

Umartwiajcie tedy to, co w waszych członkach jest ziemskiego: wszeteczeństwo, nieczystość, namiętność, złą pożądliwość i chciwość, która jest bałwochwalstwem, z powodu których przychodzi gniew Boży. Kolosan 3:5-6 

Abyście umieli odróżniać to, co słuszne, od tego, co niesłuszne, abyście byli czyści i bez nagany na dzień Chrystusowy. Filipian 1:10

Kto czyni nieprawość, niech nadal czyni nieprawość, a kto brudny, niech nadal się brudzi, lecz kto sprawiedliwy, niech nadal czyni sprawiedliwość, a kto święty, niech nadal się uświęca. Oto przyjdę wkrótce, a zapłata moja jest ze mną, by oddać każdemu według jego uczynku. Ja jestem alfa i omega, pierwszy i ostatni, początek i koniec. Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta. Objawienie 22:11-14

wtorek, 7 kwietnia 2020

Proroctwo Daniela - siedemdziesiąt tygodni - antychryst i świątynia, czas końca


Wydarzenia pierwszych miesięcy obecnego roku ukazują nam, że dla świata rozpoczął się początek boleści i bardzo bliskie są wszystkie wydarzenia końca począwszy od pochwycenia kościoła poprzez ostatni siedmioletni czas terroru antychrysta, świątyni Jerozolimskiej i Bożego gniewu aż do powrotu Pana Jezusa na ziemię, który ustanowi swoje Tysiącletnie Królestwo.

Od czasu utworzenia Państwa Izrael po II wojnie światowej po raz pierwszy od 2000 lat ujrzeliśmy wypełnianie się proroctw i zbliżających się wydarzeń końca. Ostatnie lata działalności amerykańskiego prezydenta, którego nazwisko tłumaczy się jako 'dźwięk trąby', wskazują, że znajdujemy się w absolutnym czasie końca wydarzeń. Ostatnie dwa lata to intensywna działalność zięcia prezydenta na rzecz planu pokojowego, który został ogłoszony w tym roku. Warto zauważyć, że zięć pana Trumpa jest ortodoksyjnym Żydem, któremu zależy na wzniesieniu żydowskiej świątyni w Jerozolimie. Plan pokojowy nie został przyjęty przez stronę palestyńską co nie jest przeszkodą dla izraelsko-amerykańskich zabiegów o przejęcie kontroli nad wzgórzem świątynnym z rąk króla Jordanii. Wielkim partnerem w tych działaniach jest Arabia Saudyjska i prędzej czy później można się spodziewać, że 7-letni plan pokojowy Izraela z wieloma narodami  zostanie podpisany a później w połowie tego czasu złamany. Podpisanie takiego planu wypełni jedno z ważniejszych proroctw Pisma Świętego.

W poniższym opracowaniu, chciałbym szczegółowo omówić proroctwo, które otrzymał prorok Daniel, o którym dość powszechnie mówi się, że zostało wypełnione co jest nieporozumieniem i błędnym rozumieniem Pism.

To czterowersetowe proroctwo zapisane w Księdze Daniela 9:24-27 zawiera szereg bardzo istotnych etapów historii, które odnoszą się także do obecnych czasów, w których żyjemy. Oto one:

- okres niewoli Babilońskiej (aż do drugiego powrotu Chrystusa)
- narodziny Mesjasza
- czas Kościoła/wylanie Ducha Świętego/czas łaski
- koniec czasu łaski - pochwycenie kościoła/ zmartwychwstanie
- wielki ucisk/era antychrysta/świątynia/ Boży gniew
- wielkie prześladowania i nawrócenie Izraela
- drugie przyjście Chrystusa w mocy i chwale/ Sąd nad narodami/ nastanie Królestwa Chrystusa

Upoważnienie Pana Jezusa dla Kościoła

Dość powszechnie uznaje się, że proroctwo Daniela o siedemdziesięciu tygodniach jest skierowane wyłącznie do Izraela i omawia czasy wyłącznie do przyjścia Chrystusa. Jednak nauczanie Pana Jezusa rzuca zupełnie nowe światło na proroctwo Daniela. W ewangelii Mateusza 24:3 wyraźnie dostrzegamy kontekst w jakim Pan Jezus kieruje nas do proroctwa Daniela. Tym kontekstem jest ponowne przyjście Chrystusa i koniec świata w jego obecnej formie.

A gdy siedział na Górze Oliwnej, przystąpili do niego uczniowie na osobności, mówiąc: Powiedz nam, kiedy się to stanie i jaki będzie znak twego przyjścia i końca świata?
Gdy więc ujrzycie na miejscu świętym ohydę spustoszenia, którą przepowiedział prorok Daniel - kto czyta, niech uważa. Ewangelia Mateusza 24:3,15

Jeżeli Pan kieruje nasze duchowe oczy do proroctwa Daniela i omawia je w kontekście Jego ponownego przyjścia i końca świata to ohyda spustoszenia występująca w tym proroctwie nie może odnosić się do ołtarza baala/zeusa postawionego w 167 r. p.n.e. przez Antiocha IV Epifanesa w czasie przymusowej hellenizacji Żydów. Ponadto rok 167 p.n.e nie pasuje do wypełnienia siedemdziesięciu tygodni, jak również Tytus Flawiusz, który zniszczył świątynię Jerozolimską w 70 r. n.e. nie mógł być „księciem, który wkroczy”, nie zawarł on bowiem żadnego przymierza, które złamałby „w połowie tygodnia”. Zostanie ono zawarte dopiero przez prawdziwego „księcia, który wkroczy”czyli przez antychrysta.

... lud księcia, który wkroczy, zniszczy miasto i świątynię, potem nadejdzie jego koniec w powodzi i aż do końca będzie wojna i postanowione spustoszenie. I zawrze ścisłe przymierze z wieloma na jeden tydzień, w połowie tygodnia zniesie ofiary krwawe i z pokarmów. A w świątyni stanie obraz obrzydliwości, który sprawi spustoszenie, dopóki nie nadejdzie wyznaczony kres spustoszenia. Księga Daniela 9:26-27

Siedemdziesiąt tygodnio-lat czyli "dzień za rok"

Siedemdziesiąt tygodni wyznaczono twojemu ludowi i twojemu miastu świętemu ... Daniela 9:24

Literalne siedemdziesiąt tygodni to ok. 1,5 roku - w zasadzie do niczego nam nie pasuje. Gdyby chodziło wyłącznie o literalne siedemdziesiąt tygodni to Mesjasz musiał by powrócić w czasach, w których proroctwo się rozpoczęło a więc 445 r. p.n.e. a są to czasy opisane w Księdze Ezdrasza i Księdze Nehemiasza. Biorąc pod uwagę punkt historyczny to Księga Ezdrasza i Nehemiasza, która kiedyś były jedną księgą powinny się znajdować tuż przed ewangeliami ponieważ kończą czas Starego Testamentu - warto o tym wiedzieć ponieważ księgi w Biblii nie zawsze występują w chronologii historycznej.

Z tego wynika, że chodzi o inną biblijną zasadę liczenia tygodni. Ta zasada to liczenie jednego dnia jako jednego roku.

Według liczby dni, w ciągu których badaliście tę ziemię, a było ich czterdzieści, dzień licząc za rok, będziecie ponosić karę za wasze winy przez czterdzieści lat i doznacie mojej niechęci. Księga Liczb 14:34

A gdy je skończysz, położysz się jeszcze raz, ale na prawym boku, i przez czterdzieści dni będziesz nosił winę domu judzkiego; wyznaczam ci po jednym dniu za każdy rok. Księga Ezechiela 4:6

Dopiero według tej biblijnej zasady "dzień za rok" wszystko idealnie pasuje. Z tego wynika, że okres 70 tygodni obejmuje w rzeczywistości 490 lat:

70 tygodni to 70 x 7 dni = 490 dni, a w rachubie proroczej 490 lat

Wiedząc, że 70 tygodni to 490 lat będziemy musieli jeszcze uwzględnić ilość dni w roku w ówczesnym kalendarzu żydowskim i babilońskim ponieważ rok księżycowy jest krótszy od naszego słonecznego występującego w kalendarzu juliańskim ale o tym później.

Ważność proroctwa

Niezwykle istotną sprawą jest kwestia ważności proroctwa ponieważ jak już wcześniej wspomniałem ponieważ wielu nauczycieli Biblii uważa, że proroctwo Daniela zostało wypełnione co jest oczywistym błędem.

Siedemdziesiąt tygodni wyznaczono twojemu ludowi i twojemu miastu świętemu, aż dopełni się zbrodnia, przypieczętowany będzie grzech i zmazana wina, i przywrócona będzie wieczna sprawiedliwość, i potwierdzi się, widzenie i prorok i Najświętsze będzie namaszczone. Księga Daniela 9:24

Zwrot "przywrócona będzie wieczna sprawiedliwość" bez najmniejszych wątpliwości oznacza powrót Chrystusa na ziemię w mocy i chwale wraz ze świętymi i nastanie Królestwa Mesjańskiego. Zrozumienie tej prawdy dopełniają dodatkowo trzy inne zwroty: dopełnienie zbrodni, przypieczętowanie grzechu i zmazanie winy. Jak później przeanalizujemy te terminy są ściśle powiązane z wielkim uciskiem i późniejszym nawróceniem Izraela. Innym powodem, który wiąże wypełnienie proroctwa z czasem ostatecznym i powrotem Chrystusa są słowa Gabriela skierowane do Daniela:

Gdy zacząłeś zanosić błaganie, wyszło słowo, a ja przyszedłem, aby ci je oznajmić, bo jesteś bardzo miły; uważaj więc na słowo i zrozum widzenia! Daniela 9:23

Proroctwo o siedemdziesięciu tygodniach jest Bożą odpowiedzią na wołanie Daniela, który zaczął wstawiać się za Izraelem i wylewać swoje serce przed Bogiem. Jednak zanim zaczął wstawiać się za Bożym ludem, otrzymał sen a potem wizję czasów ostatecznych. W czasie tego widzenia Daniel otrzymał stosowne wyjaśnienie od Gabriela ale pomimo to był zaniepokojony i nie rozumiał tego co zobaczył. Ponowne przybycie Gabriela ze Słowem o siedemdziesięciu tygodniach miało dać Danielowi jasne zrozumienie widzenia dotyczącego właśnie czasów ostatecznych.

69 tygodni

W poniższej analizie dowiemy się, że 69 tygodni już zostało wypełnione. Aby lepiej zrozumieć ten wątek posłużę się tłumaczeniem z Biblii Gdańskiej, która w tym przypadku lepiej ujmuje temat.

Przetoż wiedz a zrozumiej, że od wyjścia słowa o przywróceniu i zbudowaniu Jeruzalemu aż do Mesyjasza wodza będzie tygodni siedem, potem tygodni sześćdziesiąt i dwa, gdy znowu zbudowana będzie ulica i przekopanie, a te czasy będą bardzo trudne. Księga Daniela 9:25


Zatem mamy do przeanalizowania trzy ważne kwestie:

1. Wyjście słowa o ponownej odbudowie Jerozolimy
2. Najpierw siedem tygodni
3. A potem jeszcze 62 tygodnie do Chrystusa



1. Wyjście słowa o ponownej odbudowie Jerozolimy
Tylko i wyłącznie właściwe umiejscowienie daty o wyjściu słowa da nam prawidłowe zrozumienie Pism. Daniel, proroctwo o siedemdziesięciu tygodniach otrzymał ok 550 p.n.e. za panowania Belsazara. Jak wiemy Izrael w tym czasie był pod niewolą babilońską.

Z Biblii dowiadujemy się, że wyszły cztery dekrety, trzech króli babilońskich o pozwoleniu na odbudowanie świątyni i Jerozolimy, która była w gruzach. Były to edykty:

1. Edykt Cyrusa o odbudowie świątyni w 537 p.n.e.
(II Kronik 36:23, Ezdrasza 1:2-4)

2. Edykt Dariusza o wznowieniu odbudowy świątyni 519 p.n.e.
(Ezdrasza 6:1-5, 8, 12)

3. Edykt Artakserksesa w sprawie służby świątyni 458 p.n.e.
(Ezdrasza 7:11-26)

4. Edykt Artakserksesa o odbudowaniu Jerozolimy, w 445 p.n.e.
(Nehemiasza 2:5-8, 17, 18)


Zatem wyraźnie widać, że dopiero czwarty, ostatni edykt spełnia warunki proroctwa, ponieważ dotyczy słowa o odbudowie Jerozolimy:

... od wyjścia słowa o przywróceniu i zbudowaniu Jeruzalemu ... - Księga Daniela 9:25

Poprzednie trzy edykty dotyczyły wyłącznie świątyni czyli jej odbudowania i służby, dlatego błędem jest rozpoczynanie liczenia siedemdziesięciu tygodni od Cyrusa czy Dariusza. Siedemdziesiąt tygodni liczymy od ostatniego edyktu Artakserksesa, a jest to rok 445 p.n.e.


2. Najpierw siedem tygodni
Wiemy już z wcześniejszej analizy, że siedemdziesiąt tygodni to 490 lat w rachubie proroczej, dlatego pierwsze siedem tygodni to 49 lat, które liczymy od roku 445 p.n.e. Jeślibyśmy odjęli 49 lat według naszego kalendarza to mielibyśmy rok 396 p.n.e. ale musimy zwrócić uwagę na to, że Żydzi i babilończycy posługiwali się kalendarzem, w którym rok miał 360 a nie 365 dni, dlatego biblijne 49 lat będzie krótsze o ok. 8 miesięcy co przesunie nas do roku 397 p.n.e.

Rok 397 p.n.e. to data, którą dość trudno ustalić historycznie w kontekście biblijnym ale to o czym dowiadujemy się m.in. z Księgi Ezdrasza i Nehemiasza to fakt, że od wyjścia słowa w 445 p.n.e. rozpoczął się czas bardzo intensywnej reformy religijnej połączonej z rozpoczęciem odbudowania Jerozolimy. Właśnie to ten okres głębokich reform religijnych wprowadzanych przez Ezdrasza, któremu zawdzięczamy m.in. redakcję Pięcioksięgu Mojżesza i innych biblijnych ksiąg w obecnym kształcie, prawdopodobnie dopełnił się w roku 397 p.n.e.. Za wielce prawdopodobne uważa się, że w 397 p.n.e. Ezdrasz przybywa do Jerozolimy z Pięcioksięgiem Mojżesza, który miał się stać jedynym kodeksem prawnym dla Żydów i Samarytan.


3. A potem jeszcze 62 tygodnie do Chrystusa
Zatem jak za chwilę się dowiemy, kolejne 62 tygodnie czyli 434 prorocze lata to czas, od przyjazdu Ezdrasza i ustanowienia Prawa Pięcioksięgu Mojżesza nad Izraelem do triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy na osiołku, jako Króla i Mesjasza.

W biblijnych analizach dość często się mówi o tym, że pomiędzy Starym i Nowym Testamentem jest ok. 400 lat biblijnego milczenia. To nie jest trafny pogląd ponieważ to że w tym czasie nie powstały inne biblijne księgi to nie oznacza, że Biblia milczała. Ten czas został zabezpieczony przez proroków, m.in. przez proroctwo o siedemdziesięciu tygodniach:

potem tygodni sześćdziesiąt i dwa, gdy znowu zbudowana będzie ulica i przekopanie, a te czasy będą bardzo trudne. Księga Daniela 9:25

Z historii wiemy, że tak właśnie się stało - to były trudne czasy. Te sześćdziesiąt dwa tygodnie to nie tylko budowanie Jerozolimy i obszarów świątynnych. To był czas wchodzenia w nową niewolę grecko-rzymską. To był czas świetności greckiej filozofii, która powoli osaczała serca Żydów. W pewnym momencie hellenizacja Żydów stała się faktem i wylała swoją agresję w postaci profanacji świątyni. Na horyzoncie pojawił się również nowy bezwzględny okupant - Rzym, który zaimplementował do swojej kultury grecki intelektualizm i grecką religijność.


69 tygodni - podsumowanie

Jeśli dodamy pierwsze 7 tygodni z proroctwa do kolejnych 62 to otrzymamy 69 tygodni czyli 483 prorocze lata. Musimy także pamiętać aby liczyć lata według założenia, że rok ma 360 dni. 483 prorocze lata od roku 445 p.n.e. doprowadza nas do 32 n.e. -  triumfalnego wjazdu Mesjasza do Jerozolimy i rychłego ofiarowania Go, jako Baranka Paschalnego. 69 tygodni Daniela zostało wypełnione! Co w takim razie stało się z ostatnim tygodniem czyli ostatnimi siedmioma latami skoro proroctwo dotyczy także czasu końca obecnego świata?

Kościół czyli oblubienica Chrystusa

Sądzę, że już po powyższej analizie dość wyraźnie widać, że 69 tygodni zostało w wyraźny sposób oddzielone od ostatniego tygodnia czyli od ostatnich siedmiu lat. Nietrudno zauważyć, że chodzi o samą końcówkę obecnego świata, w którym ostatecznie zatriumfuje Boża sprawiedliwość w czasie powrotu Pana Jezusa wraz ze świętymi. Jeżeli proroctwo dotyczy czasu aż do tzw. końca świata to dlaczego ostatni tydzień został oddzielony od 69 tygodni?

Jak wiemy ukrzyżowanie naszego Pana i Zbawiciela wynikało z oficjalnego odrzucenia Go jako Mesjasza Izraela. Najprościej rzecz ujmując, kiedy Izrael oficjalnie odrzucił Jezusa to czas proroczych lat dla tego proroctwa skierowanego do Izraela został wstrzymany. Dlatego wyraźnie widzimy, że okres pomiędzy 69 a 70 tygodniem jest czasem działalności Kościoła, który jest budowlą zbudowaną od podstaw przez Jezusa. Jest to czas łaski dla pogan i możliwości stania się częścią całego Bożego ludu. Musimy mieć świadomość, że według Pism w pewnym momencie czas działalności kościoła na ziemi według Bożego terminarza całkowicie się zakończy. To będzie czas w którym zabrzmi trąba ostateczna.

Według Słowa przemienienie/porwanie żyjącej na ziemi oblubienicy Chrystusa na odgłos trąby ostatecznej (1 List do Koryntian 15:52, 1 List do Tesaloniczan 4:16-17) rozpocznie najtrudniejszy czas na ziemi, w którym nastanie nienawiść wszystkich narodów do wyznawców Jezusa. To będzie czas największych prześladowań tych, którzy uwierzą i staną po stronie Zbawiciela. Nawrócenie Izraela nastąpi dopiero, kiedy wszyscy z pogan zapisani w Księdze Życia Baranka wejdą do zbawienia:

A żebyście nie mieli zbyt wysokiego o sobie mniemania, chcę wam, bracia, odsłonić tę tajemnicę: zatwardziałość przyszła na część Izraela aż do czasu, gdy poganie w pełni wejdą, i w ten sposób będzie zbawiony cały Izrael, jak napisano: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel I odwróci bezbożność od Jakuba. A to będzie przymierze moje z nimi, Gdy zgładzę grzechy ich. List do Rzymian 11:25-27

Ostatni  tydzień - wielki ucisk

I zawrze ścisłe przymierze z wieloma na jeden tydzień, w połowie tygodnia zniesie ofiary krwawe i z pokarmów. A w świątyni stanie obraz obrzydliwości, który sprawi spustoszenie, dopóki nie nadejdzie wyznaczony kres spustoszenia. Księga Daniela 9:27

Biorąc pod uwagę wszystkie analizy raczej nie powinno być wątpliwości ze zrozumieniem, że ostatni tydzień w kontekście proroctwa jest związany z Izraelem a ściślej z trudnymi doświadczeniami prowadzącymi do nawrócenia wybranych Żydów z 12 plemion Izraela. To właśnie przed tym tygodniem nastąpi zabranie i zmartwychwstanie oblubienicy Chrystusa.

W czasie wielkiego ucisku, który jest czasem wylewania Bożego gniewu już po pochwyceniu kościoła, rozpocznie się wielkie prześladowanie każdego, kto w tym czasie nawróci się Jezusa. Ceną będzie życie. To właśnie w czasie wielkiego ucisku niebo zostanie zasiedlone ostatnimi świętymi z pogan ze wszystkich narodów, którzy wypiorą swoje szaty we krwi Baranka przez co osiągną zbawienie.

Ostatni tydzień Daniela rozpocznie się od podpisania paktu pokojowego z antychrystem. W Jerozolimie zostanie odbudowana świątynia i z pewnością zapanuje w krótkim czasie radość i szczęście. Jednak w połowie tygodnia pakt zostanie zerwany... antychryst rozpocznie największe w historii świata prześladowanie Żydów. Wszystkie narody wystąpią przeciwko Izraelowi i ziemi świętej.

Wiele szczegółów tego prześladowania mamy w Objawieniu Jana ale też np. w ostatnich rozdziałach Księgi Zachariasza.

Wybrane dwanaście plemion Izraela zostaną uratowane przez Pana Jezusa w czasie największego prześladowania. Ostatni tydzień Daniela nie jest powiązany z Kościołem i z obecnym czasem łaski, pracy i przygotowania się oblubienicy do roli małżonki Chrystusa.

Biada! Gdyż wielki to ów dzień, żaden do niego niepodobny. Jest to czas utrapienia dla Jakuba, jednak będzie z niego wybawiony. Księga Jeremiasza 30:7


Mądre panny

Mądre panny (prawdziwa oblubienica Chrystusa) już rozpoznały, że żyją w czasach Noego i Lota i niebawem nadejdzie Oblubieniec i zabierze je na wesele i drzwi zostaną zamknięte ... Czy masz oporządzoną swoją lampę i czuwasz przy niej oczekując Oblubieńca?

Wtem o północy powstał krzyk: Oto oblubieniec, wyjdźcie na spotkanie. Wówczas ocknęły się wszystkie te panny i oporządziły swoje lampy. Głupie zaś rzekły do mądrych: Użyczcie nam trochę waszej oliwy, gdyż lampy nasze gasną. Na to odpowiedziały mądre: O nie! Gdyż mogłoby nie starczyć i nam i wam; idźcie raczej do sprzedawców i kupcie sobie. A gdy one odeszły kupować, nadszedł oblubieniec i te, które były gotowe, weszły z nim na wesele i zamknięto drzwi. A później nadeszły i pozostałe panny, mówiąc: Panie! Panie! Otwórz nam. On zaś, odpowiadając, rzekł: Zaprawdę powiadam wam, nie znam was. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny, o której Syn Człowieczy przyjdzie. Ewangelia Mateusza 25:6-13

A od figowego drzewa uczcie się podobieństwa: Gdy gałąź jego już mięknie i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie to wszystko, wiedzcie, że blisko jest, tuż u drzwi. Ewangelia Mateusza 24:32-33



czwartek, 2 kwietnia 2020

Zrozum - zostaną stąd zabrani uczniowie Chrystusa a nie wyznawcy denominacji


To prawda, że często podejmuję temat zabrania uczniów Chrystusa czyli to co Biblia określa jako pochwycenie lub porwanie. I tym razem należy zająć się tym tematem, w kontekście bieżących wydarzeń na świecie, które jednoznacznie ukazują nam, że zbliża się przyjście Pana po Jego wybranych, jak również zbliża się czas wielkiego ucisku na ziemi podczas, którego na cały świat przyjdzie Boży gniew i żaden człowiek nie będzie w stanie się przed nim schować.

I wszyscy królowie ziemi i możnowładcy, i wodzowie, i bogacze, i mocarze, i wszyscy niewolnicy, i wolni ukryli się w jaskiniach i w skałach górskich, i mówili do gór i skał: Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem tego, który siedzi na tronie, i przed gniewem Baranka, albowiem nastał ów wielki dzień ich gniewu, i któż się może ostać? Obj. 6:15-17

Dlatego i tym razem pragnę przypomnieć naukę Słowa Bożego, że zabranie uczniów Pana Jezusa do nieba jest zupełnie innym wydarzeniem, niż powrót Pana Jezusa na ziemię. Nasuwa się pytanie dlaczego Pan Jezus ma zabrać uczniów do nieba? Powinniśmy zrozumieć, że Bóg wyznaczył czasy opisane w Słowie, w których będą spełniały się kolejne proroctwa aż do czasu nastania Nowej Ziemi i Nowej Jerozolimy. Na podstawie Słowa wypełniło się przyjście Pana Jezusa jako Mesjasza do wszystkich owiec zaginionych z domu Izraela. Nasz Pan i Zbawiciel Jezus Chrystus zapowiedział wylanie Ducha Świętego w czasie łaski w którym obecnie się znajdujemy. Jest to czas budowania i działania Jego prawdziwego kościoła wśród ucisków i prześladowań. Jednak nie mam na myśli żadnej religijnej denominacji lecz tych, którzy cały sercem uwierzyli i trwają w biblijnej nauce Pana Jezusa, w Jego Słowie.

Mówił więc Jezus do Żydów, którzy uwierzyli w niego: Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie. I poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi. Jana 8:31-32

Na podstawie Słowa musimy mieć świadomość, że zaplanowany przez Boga czas łaski i działalności Jego prawdziwego kościoła dobiegnie końca i wtedy rozpocznie się straszny czas Bożego Sądu i wylewania Bożego gniewu na wszystkich mieszkańców ziemi. To w jaki sposób zakończy się czas łaski jest omówione w wielu zapisach Słowa Bożego. Pan Jezus przyrównuje ten czas do dni Noego i dni Lota. Również ukazuje nam przypowieść o mądrych i głupich pannach a także mówi wprost, że w tym czasie, kiedy ludzie będą starali się wieść swoje życie - jeden będzie zabrany a inny zostawiony, dwie kobiety będą pracowały jedna będzie zabrana a druga zostawiona, dwoje będzie w jednym łóżku, jedno będzie zabrane a drugie zostawione. Również na osobności, Pan Jezus mówił do uczniów aby się nie trwożyli lecz wierzyli bo kiedy mieszkania tam gdzie mieszka Chrystus zostaną przygotowane, wtedy powróci aby zabrać swoich wybranych.

Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie! W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli. I dokąd Ja idę, wiecie, i drogę znacie. Rzekł do niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, jakże możemy znać drogę? Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie. Jana 14:1-6

Proszę, zwróćmy uwagę, że nie będą zabrane przypadkowe osoby lecz tylko Jego wybrani. Nie będą zabrani przedstawiciele denominacji chrześcijańskich lecz tylko Jego wybrani, którzy uwierzyli w Niego i Jemu służą wypełniając Jego polecenia i zachowując Jego Słowa.

Biblijne znaczenie słowa 'kościół' (z greckiego eklezja) nie jest powiązane z żadną dzisiejszą denominacją określającą się mianem kościoła czy jakąkolwiek organizacją działającą w oparciu nawet o Biblię. To bardzo ważne aby to zrozumieć. Jeśli dla ciebie bycie uczniem Chrystusa jest uzależnione od kościoła katolickiego, ewangelickiego, społeczności ewangelicznej, protestanckiej, adwentystycznej czy mesjanistycznej czy jakikolwiek innej to nie będzie to uczniostwo o jakim naucza Pan Jezus.

Uczniostwo Chrystusowe jest oparte na Jego Słowie i braterskiej miłości. Prawdziwy uczeń Chrystusa jako nowo narodzony z Ducha Świętego dostaje Bożą mądrość i zdolność rozróżniania aby czynić wszystko według woli Pana Jezusa.Tak więc jeśli w jakimś zgromadzeniu kościelnym pojawiają się obrzędy, nauki, praktyki liturgiczne, które nie wynikają z polecenia Pana Jezusa, wtedy Jego prawdziwi uczniowie w tym nie uczestniczą - tak wygląda poddanie się i bycie prawdziwym sługą Chrystusa.

Prawdziwy uczeń nieustanie bada i sprawdza swoje postępowanie, czy jest w pełni poddane Panu Jezusowi. Jak wielu dzisiaj określających się mianem wierzących jest poddana bardziej ludziom, ich pomysłom i planom niż szczeremu poddaniu się Duchowi Świętemu i zaufaniu Chrystusowi. Prawdziwy uczeń nie tylko rozsądza swoje postępowanie ale również bada duchy aby nie przykładać ręki do żadnej inicjatywy która nie jest z Boga a jedynie z ludzkich pragnień.

Bo gdybyśmy sami siebie osądzali, nie podlegalibyśmy sądowi. 1 Koryntian 11:31
Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat. 1 Jana 4:1 


To właśnie dzisiaj w obliczu zbliżającego pochwycenia kościoła i wielkiego ucisku fałszywe duchy skłaniają ludzi do zabiegania o własne życie i zajmowanie się sprawami tego świata. Prawdziwi uczniowie Pana utracili życie dla tego świata i całym sercem żyją dla Chrystusa. Służą całym sercem Chrystusowi i są jako słudzy dla swoich bliźnich ukazując im Chrystusa.

Zatem jeszcze raz warto zadać pytanie dlaczego Pan Jezus zabierze swoich wybranych do nieba? Zabranie wybranych jest nie tylko obietnicą Pana Jezusa ale musimy wiedzieć, że Jego prawdziwy kościół jest Jego prawdziwą oblubienicą, którą kocha i z którą pragnie być. Jego miłość jest naprawdę bardzo wielka do Jego uczniów i Jego obietnicą jest aby schować oblubienicę przed Jego gniewem, który nastaje - jest to logiczna i wspaniała prawda Bożego Słowa, jest to także nasza nadzieja.

Gdyż Bóg nie przeznaczył nas na gniew, lecz na osiągnięcie zbawienia przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, 1 Tesaloniczan 5:9

Naszym obowiązkiem jest zadbać o czyste szaty oblubienicy ponieważ, żaden  prawdziwy uczeń Chrystusa nie może żyć w grzechu. Jeśli Duch Święty pokazuje z czym mamy zrobić porządek i jakich grzechów się pozbyć to bezwzględnie i natychmiast należy to uczynić aby nie zostać zaliczonym do grona głupich panien, które nie dosyć, że nie zostały zabrane z Oblubieńcem to Oblubieniec powiedział o nich, że ich nie zna. Pierzmy swoje szaty, czuwajmy, trwajmy w czystości i uświęceniu oddzielając się od brudów świata i służąc Chrystusowi i bliźnim w miłości.

Wtem o północy powstał krzyk: Oto oblubieniec, wyjdźcie na spotkanie. Wówczas ocknęły się wszystkie te panny i oporządziły swoje lampy. Głupie zaś rzekły do mądrych: Użyczcie nam trochę waszej oliwy, gdyż lampy nasze gasną. Na to odpowiedziały mądre: O nie! Gdyż mogłoby nie starczyć i nam i wam; idźcie raczej do sprzedawców i kupcie sobie. A gdy one odeszły kupować, nadszedł oblubieniec i te, które były gotowe, weszły z nim na wesele i zamknięto drzwi. A później nadeszły i pozostałe panny, mówiąc: Panie! Panie! Otwórz nam. On zaś, odpowiadając, rzekł: Zaprawdę powiadam wam, nie znam was. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny, o której Syn Człowieczy przyjdzie. Mateusza 25:6-13

Oto przyjdę wkrótce, a zapłata moja jest ze mną, by oddać każdemu według jego uczynku. Ja jestem alfa i omega, pierwszy i ostatni, początek i koniec. Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta. Objawienie 22:12-14

czwartek, 26 marca 2020

Czy nie widzisz, że to ostatnie ostrzeżenia?


Boże Sądy już rozpoczęły się nad ludzkością! Być może nawet modlisz się aby zatrzymać ten cały splot nieszczęśliwych wydarzeń ale czy możesz powstrzymać Boży Sąd nad upadłą ludzkością, która nie tylko odrzuca biblijnego Jezusa Chrystusa ale hołduje najgorszym grzechom i czyni je nawet wśród tych, którzy określają się mianem chrześcijan?

To co już się rozpoczęło na naszych oczach i w naszych dniach jest nie tylko spełnianiem się biblijnych proroctw ale przede wszystkim WIELKIM OSTRZEŻENIEM dla wszystkich dzieci Bożych, że muszą być gotowi do tego aby w każdej chwili spotkać się z Panem Jezusem.

A gdy się to zacznie dziać, wyprostujcie się i podnieście głowy swoje, gdyż zbliża się odkupienie wasze. Łukasza 21:28

Nie możesz przegapić momentu o którym mówi Chrystus, że zacznie się to dziać bo to właśnie już zaczęło się dziać i to może być ostatni sygnał dla Ciebie i dla mnie abyśmy w nieustannej modlitwie czuwali na obiecane przyjście Pana Jezusa po Jego oblubienicę.

Dzisiejsze zwiedzione chrześcijaństwo nie tylko odrzuca naukę Chrystusa o pochwyceniu kościoła przed wielkim uciskiem ale jeszcze dodatkowo zwodzi innych, że owo pochwycenie nastąpi w środku wylewania Bożego gniewu lub po nim. CO ZA NIEDORZECZNOŚĆ! Nie trzeba być mądrym nauczycielem Słowa ani wielkim teologiem aby zrozumieć Słowa Pana Jezusa skierowane do prostaczków, że z Jego przyjściem po Jego wybranych będzie dokładnie tak, jak było w dniach Noego i Lota. Nie rozumiesz, że Chrystus pragnie schować swoją oblubienicę przed przerażającym gniewem Ojca i Baranka. Jeśli jesteś nowo narodzonym dzieckiem Bożym to musisz to pojąć w mądrości Słowa i mocy Ducha Świętego.

I mówili do gór i skał: Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem tego, który siedzi na tronie, i przed gniewem Baranka, albowiem nastał ów wielki dzień ich gniewu, i któż się może ostać? Objawienie Jana 6:16-17

Ożyją twoi umarli, twoje ciała wstaną, obudzą się i będą radośnie śpiewać ci, którzy leżą w prochu, gdyż twoja rosa jest rosą światłości, a ziemia wyda zmarłych. Wejdź więc, mój ludu, do swoich pokojów i zamknij swoje drzwi za sobą, skryj się na chwilkę, aż przeminie gniew! Bo oto Pan wyjdzie ze swojego miejsca, aby ukarać mieszkańców ziemi za ich winę; wtedy ziemia odsłoni krew na niej przelaną i już nie będzie ukrywała swoich zabitych. Izajasza 26:19-21

Powinniśmy trwać w Słowie i umieć oddzielić błędne nauki, które wprowadzają nauczyciele Słowa, którzy nie mają poznania szczególnie, kiedy błędnie nauczają o pochwyceniu dzieci Bożych. Biblia w ewangeliach i listach apostolskich bardzo wyraźnie oddziela naukę o pochwyceniu kościoła od powrotu Chrystusa na ziemię. To dwa kompletnie inne wydarzenia. Pochwycenie ma związek z oblubienicą Chrystusa, nowo narodzonymi dziećmi Bożymi z poszczególnych Żydów i pogan. Powrót Chrystusa zaś jest związany z uratowaniem 12 plemion Izraela, który nawróci się do Pana Jezusa w czasie wielkiego ucisku i będzie z niego uratowany. Powrót Chrystusa na ziemię rozpocznie zapowiadane tysiącletnie Królestwo Chrystusa na ziemi.

Co stanie się z tymi, którzy nie zostaną pochwyceni? Bez wątpienia będzie to czas największego prześladowania i terroru. Niezliczone narody ze wszystkich języków zostaną zbawione ale ... KAŻDY KTO UZNA CHRYSTUSA BĘDZIE ZABITY ponieważ wszystkie narody ziemi będą miały WIELKĄ NIENAWIŚĆ do wyznawców Jezusa.

Wtedy wydawać was będą na udrękę i zabijać was będą, i wszystkie narody pałać będą nienawiścią do was dla Imienia Mego. Mateusza 24:9

Dzień kiedy oblubienica Chrystusa zostanie stąd zabrana jest bardzo bliski! Co możesz i powinieneś zrobić jeśli jesteś nowo narodzonym dzieckiem Bożym? Przede wszystkim musimy sami siebie rozsądzać czy czasem nie trwamy w jakimś grzechu i przede wszystkim czy trwamy w wierze. Możesz czynić wiele religijnych i wspaniałych rzeczy ale Bóg wzywa każdego aby żył w świętości i upamiętaniu. Czy żyjesz życiem, które jest usprawiedliwione przez Bożym tronem? Jeśli przez Ducha Świętego widzimy, że cokolwiek oddziela nas od Boga, jeśli Bóg pokazuje nam grzechy to bezwzględnie musimy je wyznać włącznie z wszelką niewiarą. Oznaką niewiary jest nieustanna troska o rzeczy doczesne. Zwróć uwagę na Słowa Jezusa do zboru w Efezie bo ten zbór miał naprawdę wspaniałe uczynki ale brakowało mu pierwszej miłości do Chrystusa. W tych dniach pierwsza miłość do Chrystusa jest najważniejsza bo kiedy nas zabierze, wtedy już na wieki będziemy z naszym Zbawicielem. Czy całym sercem pragniesz żyć z Chrystusem? Czy pragniesz spotkać się z Nim? To teraz najważniejsze pytania. To chyba już ostatnie ostrzeżenia jakie Bóg ukazuje swojemu ludowi. Musisz chodzić z Bogiem, jak Henoch i Eliasz, którzy zostali stąd zabrani i nie oglądali śmierci. Czas łaski i działalności kościoła na ziemi za chwilę skończy się.

Czy nadal kochasz Pana Jezusa pierwszą miłością? Trwaj w Nim i Jego Słowie, ufaj Mu bo jest i będzie ze swoimi wybranymi do skończenia świata. Jego przyjście jest bardzo bliskie! On zabierze mądre panny na swoje wesele które odbędzie się w niebie. U Niego jest wiele mieszkań, które przygotował dla Jego wybranych.

W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli. Jana 14:2-3

Kiedy zabrzmi trąba ostateczna, wtedy nastąpi spełnienie Bożej obietnicy. Ta trąba na pewno zabrzmi a czas jest bardzo bliski. Obietnica i nadzieja wypełnią się na pewno w mgnieniu oka! Wierni i usprawiedliwieni zostaną stąd zabrani, przemienieni i zostaną zgromadzeni na obłokach przed Panem Jezusem.

Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie, potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem. Przeto pocieszajcie się nawzajem tymi słowy. 1 Tesaloniczan 4:16-18

Oto tajemnicę wam objawiam: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni w jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nie skażeni, a my zostaniemy przemienieni. 1 Koryntian 15:51-52