Pergamon był stolicą rzymskiej prowincji w Azji. Położony w o dległości niecałych 100 kilometrów od Smyrny i 25 kilometrów od Morza Egejskiego, rozwinął handel w mniejszym stopniu. Nazwa miasta pochodzi od słowa pergamin, oznaczającego rodzaj materiału piśmienniczego. Pergamon był w owym czasie ważnym ośrodkiem nauczania, lecznictwa i piśmiennictwa religijnego, szczycącym się biblioteką liczącą 200 tysięcy zwojów. Zamieszkało w nim wielu książąt, kapłanów i uczonych, pragnących studiować.
Miasto słynęło także ze wspaniałych rzeźb marmurowych, przewyższając pod względem architektury pozostałych sześć miast z listy siedmiu zborów.
Ale słynęło również z pogańskich religii i wielu świątyń . Mieścił się tutaj ogromny ołtarz poświęcony głównemu bóstwu greckiemu - Zeusowi, bogu-zbawicielowi. Obok znajdował się także ołtarz bogini Ateny, patronki Aten. Praktykowano tu też kult cesarza; pierwszą świątynię wystawiono w 29 r. p.n.e.. Każdy obywatel był zobowiązany zapalić szczyptę kadzidła u stóp posągu Cezara, oddając mu w ten sposób boską cześć. Kogoś, kto odmówił, natychmiast aresztowano i wrzucano do więzienia. Oddawano także cześć Dionizosowi, bogu urodzaju, oraz Asklepiosowi, opiekunowi sztuki lekarskiej. W związku z kultem tego ostatniego funkcjonowała też szkoła medyczna, której insygnium był wąż oplatający laskę, znany symbol medycznej profesji.
Jan nie podaje, kiedy i jak powstał zbór w Pergamonie. Prawdopodobnie pracę misyjną rozpoczął Paweł lub jego współpracownicy z Efezu. Zbór powstał "tam, gdzie jest tron szatana" (w.13), czyli centrum pogańskich kultów. Ten szatański system religijny został założony już w Babilonie przez Semiramidę, żonę Nimroda. Kiedy w 539 p.n.e. Babilon uległ Persji, obalono też jego system religijny. Jednak niedługo potem odnalazł on nowe schronienie - w Pergamonie. Poprzez kulty cesarza, Zeusa, Asklepiosa i innych fałszywych bogów, szatan mocno okopał się w tym mieście.
Pismo mówi, że szatan jest "władcą, który rządzi w powietrzu" (Ef. 2:2), bogiem tego świata (2 Kor. 4:4), który chodzi wokół "jak lew ryczący, szukając, kogo by pochłonąć" (1 Piotra 5:8).
Nie dziwią więc jego poczynania w miejscu będącym ośrodkiem nauki i sztuki lekarskiej: wprowadzenie bałwochwalstwa i dążenie do panowania nad umysłami ludzi przez nauczanie, nad ciałami przez uzdrawianie, a nad duszami przez pogańską religię. Powstanie zboru w samym środku siedziby szatana musiało nieuchronnie prowadzić do konfliktu.
Chrystus objawia się zborowi jako "Ten, kty ma ostry miecz obosieczny" (w. 12), co stanowi odniesienie do Jego władzy sądzenia. Miecz obosieczny tnie w każdą stronę. Słowo Boże jest "ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha ... zdolne osądzić zamiary i myśli serca" (Heb.4:12). Nic nie ukryje się przed Panem: "wszystko jest obnażone i odsłonięte przed oczami Tego, przed którym musimy zdać sprawę " (Heb. 4: 13) . On będzie sądził sprawiedliwie.
Pan pochwalił postawę tych wierzących, którzy pozostali wierni w obliczu takiej ogromnej presji zła (w. 13) . Dobrze znał okoliczności i warunki, w jakich Mu służyli okazując swoje oddanie w trojaki sposób:
1. Trzymali się mocno Jego imienia (w. 13). Istniała resztka wierzących , którzy miłowali Pana i pozostali Mu wierni, nawet żyjąc w cieniu tronu szatana.
2. I "nie zaparłeś się wiary we Mnie" (w. 13) - byli oni zawsze gotowi śmiało i otwarcie mówić o swej wierze w Niego, jako jedynego prawdziwego Boga. Czyniąc tak, ryzykowali życiem w społeczeństwie kontrolowanym przez szatana.
3. Chrystus uznaje też poświęcenie Antypasa, mówiąc o nim: "świadek mój wierny, został zabity u was, gdzie szatan ma swoje mieszkanie" (w. 13). Imię Antypas oznacza przeciwko wszystkim. Zginął, pozostając wierny Imieniu i nauce Chrystusa, które były atakowane przez ludzi inspirowanych mocami ciemności.
Ale Pan miał także dwa powody do skargi. Po pierwsze, tolerowano "naukę Balaama" (w. 14). Balaam był utalentowanym prorokiem, który sprzeniewierzył swój dar dla materialnego zysku i światowego uznania. Został opłacony przez Balaka, króla Moabu, aby przekląć Izraela. Balaam próbował wypowiedzieć przekleństwo, ale trzy razy skończyło się to niepowodzeniem (4 Moj. 22:14-21), dzięki powstrzymującej mocy Bożej (4 Moj.23-24). Nie mogąc przekląć Izraela, którego błogosławił Bóg, Balaam obmyślił plan, by wciągnąć mężczyzn Izraela w mieszane małżeństwa z Moabitkami, a tym samym doprowadzić do duchowego kompromisu (4 Moj. 22:5; 23:8; 31:15-16) . Kiedy szatan nie mógł zniszczyć Izraela fizycznie, usiłował zgubić go poprzez unię z bezbożnymi sąsiadami, tak aby Izrael przestał być narodem oddzielonym dla Pana i został zanieczyszczony przez ich bałwochwalcze praktyki i moralne zepsucie.
Fragment książki: OBJAWIENIE - Ostatnie słowo Boga, David M. Levy