sobota, 22 lipca 2023

Samotność i codzienny trud duchowej walki


Jeśli świat was nienawidzi, wiedzcie, że Mnie wpierw niż was znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego; że jednak ze świata nie jesteście, ale Ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi. Ewangelia Jana 15:18-19

Każdy kto z Bożej łaski narodził się do Królestwa Bożego i żyje jako nowe stworzenie (2 Kor. 5:17) jest wciągnięty do służby wojskowej i do codziennej duchowej walki. Gdyby było inaczej to życie prawdziwie narodzonego chrześcijanina byłoby różową sielanką i koncertem spełniania doczesnych życzeń jak w przypadku niebezpiecznej ewangelii sukcesu za którą poszło wielu wierzących. 

Człowiek, który narodził się do nowego życia w Chrystusie zgodnie ze Słowem Pana będzie nie tylko znosił ustawiczne przeciwności ale będzie wręcz znienawidzony ze względu na swoją nową tożsamość. Ta nowa tożsamość nie jest rozpoznawalna na pierwszy rzut oka fizycznie lecz w sposób niewidzialny - duchowy. Zarówno osoba narodzona na nowo, jak i osoba pozostająca w więzieniu szatana od pierwszych chwil będą oddziaływały na siebie negatywnie i obydwie będą to czuły. Możesz nie wypowiedzieć żadnego słowa ani nie wykonać żadnego działania a więzień szatana od razu będzie czuł, że z Tobą jest coś nie tak, że jest w Tobie jakaś inność. Tą Twoją innością jest niewidzialne światło Chrystusa, które rozdrażnia szatańskie królestwo ciemności bo diabeł dba aby ludzie byli uczuleni i niezdatni do przebywania w Bożym świetle i trzyma wszystkich więźniów w lochach ciemności. Jednak będą też tacy, którzy dzięki Bożej łasce zostaną uwolnieni i zobaczą światło w Tobie o ile dbasz aby światło, które jest w Tobie nie stało się ciemnością (Łuk. 11:35).

Służba wojskowa nowego stworzenia codziennie stawia go na polu duchowej walki. Nie jest to walka fizyczna, chociaż fizycznie może się objawiać lecz jest to walka duchowa z nadziemskimi zwierzchnościami. Ta walka wymaga nie tylko nieustanne posiadanie zbroi Bożej (Ef. 6:10-24) ale nieustanne wzmacnianie się w łasce Jezusa Chrystusa aby tylko Jemu podobać się w tej doczesnej służbie.

Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich. Dlatego weźcie całą zbroję Bożą, abyście mogli stawić opór w dniu złym i, dokonawszy wszystkiego, ostać się. Efez. 6:12-13

Ty więc, synu mój, wzmacniaj się w łasce, która jest w Chrystusie Jezusie, a co słyszałeś ode mnie wobec wielu świadków, to przekaż ludziom godnym zaufania, którzy będą zdolni i innych nauczać. Cierp wespół ze mną jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa, żaden żołnierz nie daje się wplątać w sprawy doczesnego życia, aby się podobać Temu, który go do wojska powołał. 2 Tym. 2:1-4

Wiedząc, że jesteśmy częścią prawdziwego Kościoła (zgromadzenia) Jezusa Chrystusa teoretycznie mamy świadomość, że na polu walki nie jesteśmy sami. To prawda, nie jesteśmy sami ponieważ mamy Pana Jezusa a nadto walczących współbraci. W praktyce jednak widzimy, że sytuacja wśród walczących oddziałów Pana stała się trudna i niepokojąca. Mówiąc wprost, znaleźliśmy się w czasach końca, w którym prawdziwy kościół Pana przeżywa głęboki duchowy kryzys. Z jednej strony nie powinniśmy się dziwić ponieważ Pan zapowiedział, że takie czasy nastąpią, z drugiej zaś strony musimy sobie odpowiedzieć w świetle Bożego Słowa, jak dalej postępować ponieważ wydaje się, że dalsza walka zaczyna przebiegać w rozproszeniu oddziałów Pana.

Co się zaś tyczy przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa i spotkania naszego z nim, prosimy was, bracia, abyście nie tak szybko dali się zbałamucić i nastraszyć, czy to przez jakieś wyrocznie, czy przez mowę, czy przez list, rzekomo przez nas pisany, jakoby już nastał dzień Pański. Niechaj was nikt w żaden sposób nie zwodzi; bo nie nastanie pierwej, zanim nie przyjdzie odstępstwo i nie objawi się człowiek niegodziwości, syn zatracenia. 2 Tesaloniczan 2:1-3

A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy: Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni, bez serca, nieprzejednani, przewrotni, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego, co dobre, zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga, którzy przybierają pozór pobożności, podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy; również tych się wystrzegaj. 2 Tymoteusza 3:1-5

Słowo Pana bardzo precyzyjnie nam oznajmia, że przed nastaniem czasu Wielkiego Ucisku (Dzień Pański) do Jego kościoła przyjdzie odstępstwo - chodzi o odstępstwo od prawdy Słowa Bożego i od prawdziwego działania Ducha Świętego. U Tymoteusza zaś czytamy, że będzie to czas pozorów pobożności co oznacza, że społeczności będą składały się z osób, które nie narodziły się do Bożego Królestwa i ich życie jest zaprzeczeniem Bożej mocy - ich życie nie jest życiem prawdziwie pobożnym lecz przypomina życie ludzi w świecie.

Najtrudniejszą do przyjęcia i zapowiedzianą w Słowie tragedią jest fakt, że sytuacja odstępstwa i pozorów pobożności nie dotyczy wyłącznie ludzi w świecie lecz przede wszystkim tych, którzy określają się mianem uczniów Chrystusa. To jest właśnie odpowiedź na dramatyczną sytuację duchową w wielu chrześcijańskich domach, w których zamiast Bożego pokoju toczy się duchowa walka a czasami nawet fizyczna.

Są to na tyle skrajnie różne i trudne sytuacje, że narodzeni na nowo nie chcą się nawet nimi dzielić z innymi wierzącymi w obawie przed cielesnym ludzkim sądem i całkowitym brakiem zrozumienia. W takim układzie duchowa walka staje się walką po ludzku samotną opartą jedynie na łasce Jezusa Chrystusa. Ale ten rodzaj samotnej duchowej walki został również wpisany do Bożego Słowa ponieważ skłania Bożego żołnierza aby swoje zwycięstwo uzależnił nie od ludzi ale wyłącznie od Jezusa Chrystusa, który niebawem zabierze ze świata swoich żołnierzy. W tej samotnej walce uczymy się pokory rezygnując ze swojego JA i wszystko poddając Bożej mocy.

Prawdziwy żołnierz Chrystusa musi codziennie umrzeć dla własnego Ja aby to miejsce zajął Pan Jezus Chrystus. Żołnierz Chrystusa nie używa siły, wyzbywa się krzyku, unika ostrych słów, nie wdaje się w spory i osądy, nie obmawia. Żołnierz Chrystusa walczy łagodnymi i miłymi słowami okazującymi szacunek wszystkim bliźnim. Żołnierz Chrystusa walczy wszelką uczynnością i pomocą. Żołnierz Chrystusa kocha tych, którzy go krzywdzą i przebijają jego serce. Żołnierz Chrystusa znosi krytykę, obmowę, poniżenie, fałszywy osąd i nie odpowiada złem za złe. Żołnierz Chrystusa zabiega o pokój, radość i sprawiedliwość. 

Dla świata zbliża się godzina próby ale każdy kto narodził się dla Królestwa Bożego zachowuje nakaz aby wytrwać przy Panu Jezusie do samego końca. Zachowaj ten nakaz!

Ponieważ zachowałeś nakaz mój, by przy Mnie wytrwać, przeto i Ja zachowam cię w godzinie próby, jaka przyjdzie na cały świat, by doświadczyć mieszkańców ziemi. Przyjdę rychło; trzymaj, co masz, aby nikt nie wziął korony twojej, zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już z niej nie wyjdzie, i wypiszę na nim Imię Boga mojego, i nazwę miasta Boga mojego, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od Boga mojego, i Moje nowe Imię. Objawienie 3:10-12

sobota, 17 czerwca 2023

Tajemnica liczby 666 i ewangelia sukcesu

 

Zagadka liczby 666 ma ścisły związek z Pismem Świętym i ostatnią księgą Nowego Testamentu, którą jest Objawienie Jana. Liczba ta stała się przedmiotem wielu kazań i opracowań, jak również była inspiracją do stworzenia wielu scenariuszy filmowych. W moim wpisie przede wszystkim chciałbym się skupić na stanowisku bilijnym, które musi być nieustannie sednem, sensem i esencją prawdy dla każdego prawdziwego ucznia Jezusa Chrystusa.


Temat ten jest niezwykle ważny i pilny ponieważ dożyliśmy czasów końca, w których spodziewamy się rychłego powrotu Chrystusa, który zabierze swoich wybranych przed nastaniem Wielkiego Ucisku, którego zarys możemy już obserwować i doświadczać. Być może ktoś mógłby zapytać: To po co się zajmować liczbą antychrysta, skoro prawdziwy kościół Chrystusa zostanie pochwycony? Zgadza się, że kościół zostanie pochwycony ale do samego końca toczy się duchowa walka, także o tych, którzy są zbawieni i pozostają w tym życiu. 

Otrzymanie zbawienia i usprawiedliwienia pozostaje aktualne tylko i wyłącznie jeśli uczniowie Pana Jezusa trwają w wierze i pilnują swojej oliwy, swojej duszy i swojego serca. Słowo w nauce Pana Jezusa ostrzega, że w czasie końca wielu zostanie zwiedzionych do odstępstwa od prawdy, od tego aby nieustannie i cierpliwie trwać w Panu. Niestety wielu wierzących zostało porażonych diableskim światłem tego świata ponieważ ich serca są bardziej związane ze światem niż z Panem Jezusem. To także dygresja do tak zwanej ewangelii sukcesu, która jest diabelską manipulacją a chrześcijanie mniej lub bardziej ulegają jej i zaczynają bardziej służyć mamonie niż Zbawicielowi. Właśnie w takim znaczeniu można odkryć zagadkę liczby 666.

Ogólnie dostępne opracowania (także biblistów) podejmują próbę wyjaśnienia zagadki tej liczby w oparciu o tak zwaną numerologię lub gematrię czyli wiedzę opartą na liczbach. Pomimo, że Pismo Święte zawiera wiele ważnych symboli w odniesieniu do liczb to jednak bardzo przestrzegam aby nie wpaść w nauki, które będą fałszowały prawdziwe przesłanie Słowa Bożego. Numerologia i gematria to nic innego, jak wiedza i praktyka okultystyczna. Żydowska kabała wykorzystuje gematrię do swoich okultystycznych twierdzeń i wniosków. Gematria przypisuje odpowiednie liczby do alfabetu hebrajskiego i poprzez wartości liczbowe doszukuje się ukrytego znacznia słów m.in w Torze czy Talmudzie. Podobnie dzieje się w przypadku ezoterycznej numerologii lub alfabetu greckiego, który również posiada odpowiednie wartości liczbowe. Oczywiście nie barkuje chrześcijan, którzy na podstawie oryginalnych greckich zapisów Nowego Testamentu w numerologii poszukują ukrytej wiedzy poza Biblią formułując na tej podstawie swoje wnioski a nawet doktryny.

Do bardziej znanych pozabiblijnych słów posiadających wartość 666 w odniesieniu do alfabetu greckiego należy słowo Neron Cezar. Odczytując wartości numeryczne z alfabetu łacińskiego wiele nazw związanych z papiestwem i kościołem rzymskim również posiada trzy szóstki. W nawiązaniu do współczesnej technologii internetowej litery www poprzedzające nazwę domeny według albabetu hebrajskiego to także 666. Świat technologii to kody paskowe, które są naszą codziennością. W pierwotnym typie takiego kodu znajdują się trzy kolumny mające wartość trzech szóstek. Nie można tego lekceważyć bo zapewne przykłady te mają swoją wartość w odniesieniu do tożsamości apokaliptycznego zwierzęcia. 

W Biblii znajduje się hebrajskie słowo ITRON (transliteracja) oznaczające ZYSK, POŻYTEK. To słowo zgodnie z alfabetem hebrajskim ma wartość 666 i występuje kilkukrotnie w Księdze Kaznodziei Salomona. To wszystko są bardzo ciekawe informacje ale tak jak wcześniej wspomniałem nie możemy na tych informacjach budować doktryny. Nasza wiara musi zostać osadzona na prawdzie Słowa Bożego. Tym Słowem jest między innymi Księga Objawienia Jana, która jest bezpośrednim przekazem od Pana Jezusa.

I widziałem inne zwierzę, wychodzące z ziemi, które miało dwa rogi podobne do baranich, i mówiło jak smok. A wykonuje ono wszelką władzę pierwszego zwierzęcia na jego oczach. Ono to sprawia, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszemu zwierzęciu, którego śmiertelna rana była wygojona. I czyni wielkie cuda, tak że i ogień z nieba spuszcza na ziemię na oczach ludzi. I zwodzi mieszkańców ziemi przez cuda, jakie dano mu czynić na oczach zwierzęcia, namawiając mieszkańców ziemi, by postawili posąg zwierzęciu, które ma ranę od miecza, a jednak zostało przy życiu. I dano mu tchnąć ducha w posąg zwierzęcia, aby posąg zwierzęcia przemówił i sprawił, że wszyscy, którzy nie oddali pokłonu posągowi zwierzęcia, zostaną zabici. On też sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na swojej prawej ręce albo na swoim czole, I że nikt nie może kupować ani sprzedawać, jeżeli nie ma znamienia, to jest imienia zwierzęcia lub liczby jego imienia. Tu potrzebna jest mądrość. Kto ma rozum, niech obliczy liczbę zwierzęcia; jest to bowiem liczba człowieka. A liczba jego jest sześćset sześćdziesiąt sześć. Obj. 13:11-18

Diabeł dąży do tego aby zniszczyć Boże dzieła i aby spowodować potępienie, jak największej ilości ludzi. Szuka cielesnych sposobów i poprzez zmysły kusi każdego człowieka aby ludzie zaczęli oddawać mu chwałę. Tak właśnie jest - szatan szuka chwały dla siebie, ponieważ od początku zgrzeszył tym, że chciał być równy Bogu i zająć Jego miejsce. Pycha i determinacja do osiągniecia jego celów jest tak przeogromna, że niszczy każdego kto staje mu na drodze. Ten upadły anioł posiada pewną moc i pewną władzę i próbuje pozornie wykorzystać to aby stworzyć iluzję wszechmocy i wszechwładzy, którą posiada tylko Bóg i która dana została Jezusowi Chrystusowi. Starcie kłamstwa z prawdą możemy odtworzyć podczas tak zwanego kuszenia Pana Jezusa przez diabła. Diabeł mógł jedynie oddziaływać na zmysły, choć de facto powoływał się na Słowo Boże. Dzisiaj to samo robi ewangelia sukcesu - wykorzystuje nasze zmysły pokazując świat i materialne błogosławieństwo powołując się jednocześnie na Słowo Boże. 

Prawdziwa ewangelia to śmierć i nowe narodzenie dla Królestwa Bożego a nie ponowne narodzenie do tego świata!

Liczba diabła to liczba jego imienia, to liczba człowieka mającego krew i kości. Pan Jezus podał to imię, to imię bożka mamona:

Nikt nie może dwom panom służyć, gdyż albo jednego nienawidzić będzie, a drugiego miłować, albo jednego trzymać się będzie, a drugim pogardzi. Nie możecie Bogu służyć i mamonie. Mat. 6:24

Imię bożka mamona jest pochodzenia aramejskiego i oznacza ZYSK. Oczywiście bardzo to pasuje do hebrajskiego słowa ITRON (ZYSK), którego wartość liczbowa względem alfabetu hebrajskiego to 666. Jednak gdybyśmy nie posiadali tych informacji to parabola prowadzi nas od Objawienia Jana do Księgi Królewskiej i Księgi Kronik z której dowiadujemy się, że:

Ilość złota, jakie napływało do Salomona w ciągu jednego roku, wynosiła sześćset sześćdziesiąt sześć talentów. 1 Król. 10:14

W Biblii nie ma przypadków, mamy precyzyjne informacje, że antychryst będzie posiadał bogactwo i taką władzę nad ludźmi, że będzie w stanie kontrolować każdego człowieka. Pomysł diabła jest taki aby każdy człowiek oddawał mu cześć bo tylko wtedy uzyska dostęp do otrzymywania pięniędzy. Każda praca każdego człowieka będzie poddana pod obowiązek oddania chwały diabłu aby otrzymać wynagrodzenie za pracę, możliwość kupowania w sklepach czy sprzedawania towarów. Każdy kto tego nie zrobi stanie się terrorystą i będzie podlegał karze śmierci.

Niestety mamon świetnie prowadzi na smyczy tych wierzących, którzy ulegli ewangelii sukcesu. Szukanie bardziej pieniędzy niż Królestwa Bożego to droga śmierci, to droga wszelkiego zła:

Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest miłość pieniędzy; niektórzy, ulegając jej, zboczyli z drogi wiary i uwikłali się sami w przeróżne cierpienia. 1 Tym. 6:10

Apostoł Jan nie był stanie pojąć w jaki sposób to wszystko może się wydarzyć. My uczniowie Pana możemy to lepiej zrozumieć obserwując, jak w krótkim czasie na przełomie trzech dekad rozwinęła się technologia informatyczna. Człowiek bez udziału diabła i ducha antychrysta nie byłby w stanie stworzyć takiej technologii. Może to wielu czytelników zadziwi ale osobiście uważam, że urządzenia technologiczne oparte na sztucznej inteligencji stają się widzialnym i fizycznym ciałem diabła. Nie ma żadnego problemu aby diabeł manifestował się poprzez informatyzację ludzkości.

Słowo to potwierdza:  "I dano mu tchnąć ducha w posąg zwierzęcia". Posąg był słowem które Jan był w stanie zrozumieć dla nas posąg może oznaczać zaawansowaną technologię, która sprawdzi każdego człowieka, czy oddaje mu cześć. Nie trzeba już wielkiej wyobraźni bo każdy ma smartfona lub komputer i musi w ten sposób komunikować się z władzami...

Aby nie być gołosłownym, że diabeł może podejmać własne decyzje poprzez systemy informatyczne, chcę przytoczyć bardzo prosty przykład kodu informatycznego napisanego w popularnym języku Python. Ten kod można sobie przetestować w dowolnym tłumaczu (interpreterze) online. Ten prosty programik losuje liczbę od 1 do 10. Bez wnikania w szczegóły informatyczne ten kod wykorzystuje funkcje generowania liczb całkowitych w oparciu o założenia matematyczne. Teoretycznie programista ma "pełną" władzę nad takim kodem ponieważ w nawiasach określa zakres działania kodu od 1 do 10. Problem w tym, że nie ma już władzy w tym przypadku jaką liczbę wygeneruje maszyna. Programista nie jest w stanie przewidzieć jaką odpowiedź da mu komputer i to jest właśnie ta przestrzeń na którą ludzie nie mają władzy. W tym przypadku nie są człowiekowi znane czynniki, którymi, kieruje się maszyna przy wyborze odpowiedzi. Może szybkość procesora, może jego temperatura pracy, może zajętość pamięci operacyjnej, może kolejność strumieni bitowych itd, itd...

Kod programu:

import random

sample = random.randint(1, 10)

result = sample

print(result)

Współczesna sztuczna inteligencja to nie jest powyższa piaskownica informatyczna ale miliony stron zaawansowanych kodów w których strategiczne decyzje nie podejmuje człowiek ale maszyna. Ludzkość prawie w każdym obszarze życia staje się uzależniona od decyzji maszyny. Czy ktoś widział kierowcę z papierową mapą ... Strategiczne decyzje w korporacjach podejmują maszyny ... Człowiek zaufał... diabłu a nie Bogu.

Diabeł pokazuje nam świat i chce wzbudzić nasze pożądanie, tak jak kusił Pana Jezusa. Pan Jezus wykrzyknął do niego Idź precz szatanie! - i ten uciekł! Pan Jezus za chwilę przyjdzie aby zabrać mądre panny, które oddały Jemu swoje serce. Jeśli nie będziesz pilnować serca i duszy to ulegniesz tej całej mamonie. Król Salomon otrzymał od Boga ogromną mądrość, posiadał ówcześnie największe bogactwa, jego ZYSK to 666 talentów złota ale... nie pilnował swojego serca i jego serce przestało być szczere przed Bogiem! Musisz narodzić się dla Bożego Królestwa a umrzeć dla tego świata aby nie było za późno!

Baczcie na siebie, aby serca wasze nie były ociężałe wskutek obżarstwa i opilstwa oraz troski o byt i aby ów dzień was nie zaskoczył. Niby sidło; przyjdzie bowiem znienacka na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc, modląc się cały czas, abyście mogli ujść przed tym wszystkim, co nastanie, i stanąć przed Synem Człowieczym. Łuk. 21:34-36