piątek, 14 lutego 2020

Nie ma nic sekretnego w porwaniu kościoła



Dzisiejsze chrześcijaństwo z ironią odnosi się do idei porwania żyjącej na ziemi oblubienicy Chrystusa i nazywa tę biblijną prawdę drwiąco „sekretnym pochwyceniem”.

Niewątpliwie idea pochwycenia prawdziwego kościoła przez wieki była zdominowana przez katolickie doktryny – dlatego wydaje się prawie nie obecna w ciągu wieków – ale nie ma żadnych podstaw aby twierdzić, że nie funkcjonowała wśród ewangelicznie wierzących, ponieważ jest to błogosławiona nadzieja Słowa Bożego i wszystkich dzieci Bożych należących do Chrystusa.

Pochwycenie oblubienicy to przede wszystkim biblijna nauka, którą i ja czerpię głównie z żywych źródeł Słowa Bożego a nie od jej wyznawców. Postaram się również wykazać w Słowie, że pochwycenie nastąpi przed okresem Wielkiego Ucisku.

Dlaczego trzeba zająć się tematem porwania kościoła?

Niestety dzisiejsze konsumpcyjne i egocentryczne czasy skłaniają wielu wierzących do niezbyt mądrej refleksji – po co w ogóle zajmować się pochwyceniem i do czego jest mi to potrzebne, przecież wierzę w Jezusa i to powinno wystarczyć.

Niestety powierzchowna wiara lub osobiste domniemanie wiary mogą okazać się nie wystarczające do tego aby być zbawionym. Wielu wierzących uważa się za zbawionych, choć jednocześnie tolerują grzech i nie walczą z nim w swoim życiu. Wielu wierzących nawet nie ma zdolności poznawczych aby odróżnić dobro od zła i nawet nie wiedzą, że mają brudne szaty i nie zostaną wpuszczeni na Wesele Baranka. Poniższe punkty wyjaśniają dlaczego trzeba zająć się tematem porwania oblubienicy:

  • to nauka i obietnica Pana Jezusa zawarta w wielu miejscach Słowa Bożego – Iz. 34:16, Jan. 14:2-3
  • dotyczy zmartwychwstania oblubienicy i zabrania jej na wesele Baranka – 1Tes. 4:16-17, Mat. 25:10
  • przynagla nas do pierwszej miłości do Chrystusa – Obj. 2:4
  • jest zachętą do pocieszania Bożego ludu – 1Tes. 4:18
  • przypomina nam o potrzebie nieustannej gotowości i praniu własnych szat z grzesznego postępowania – Obj. 22:14, Mat. 25:13
  • ma zachować żyjącą oblubienicę od próby, która przyjdzie na wszystkich mieszkańców ziemi- Łuk. 21:36, Obj. 3:10

Skąd pochodzi słowo pochwycenie lub ściślej porwanie?

To określenie wywodzi się od greckiego słowa „harpazo” oznacza: złapać, porwać, pochwycić. Jego grecka forma została użyta w pierwszym liście Pawła do Tesaloniczan:

Potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem. (1 Tes. 4:17)

Zatem grecka forma użyta w tym fragmencie to (harpagesometha) co oznacza zostaniemy porwani (pochwyceni).

Pierwsze zmartwychwstanie oraz pochwycenie!

Przede wszystkim aby zrozumieć biblijną naturę pochwycenia musimy zrozumieć do kogo się ono odnosi i z jakim innym ważnym wydarzeniem jest ono powiązane. Niestety dość powszechnie zabranie oblubienicy jest mylnie traktowane na równi z powrotem Pana Jezusa na ziemię w mocy i chwale. Proszę zwrócić ponownie uwagę na poniższe Słowo:

A nie chcemy, bracia, abyście byli w niepewności co do tych, którzy zasnęli, abyście się nie smucili, jak drudzy, którzy nie mają nadziei. Albowiem jak wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli. A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli. Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie, potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem. 1Tes. 4:13-17

To co jest kluczowe i niezwykle ważne w powyższym fragmencie Słowa to fakt, że pochwycenie jest związane wyłącznie z chodzącym w prawdzie Kościołem Jezusa Chrystusa oraz zmartwychwstaniem tych, którzy zasnęli w Chrystusie. Pochwycenie i pierwsze zmartwychwstanie nie jest powiązane z Izraelem i jego nawróceniem, które nastąpi dopiero po wejściu wszystkich pogan do zbawienia.

Poniższy znany fragment, którym posługują się chrześcijanie wierzący w pochwycenie po Wielkim Ucisku nie jest obrazem pochwycenia, jak dość powszechnie się uważa:

I wtedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy biadać będą wszystkie plemiona ziemi, i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą, i pośle aniołów swoich z wielką trąbą, i zgromadzą wybranych jego z czterech stron świata z jednego krańca nieba aż po drugi. Mat. 24:30-31

Jeśli powyższy fragment nie jest obrazem pochwycenia oblubienicy Pana Jezusa to co w takim razie obrazuje ten fragment? Aby zrozumieć ten fragment Słowa Bożego musimy przytoczyć proroctwo Izajasza:

I stanie się w owym dniu, że Pan ponownie wyciągnie swoją rękę, aby wykupić resztkę swojego ludu, która pozostanie z tych z Asyrii i z Egiptu, i z Patros, i Etiopii, i Elamu, i z Szinearu, i z Hamatu, i z wysp na morzu. I wywiesi narodom sztandar, i zbierze wygnańców z Izraela, a rozproszonych z Judy zgromadzi z czterech krańców świata. Izaj. 11:11-12

Chyba nie powinno być wątpliwości, że powyższe fragmenty z Ewangelii Mateusza i proroka Izajasza odnoszą się do czasu zgromadzenia przez Pana nawróconego Izraela. Te fragmenty są ściśle związane z Izraelem a nie oblubienicą Chrystusa. Każda analiza tych fragmentów ukazuje ogromną różnicę pomiędzy zgromadzeniem, zebraniem Izraela z czterech stron świata a pochwyceniem, porwaniem, przemienieniem i zmartwychwstaniem oblubienicy Chrystusa.

Także nauczanie Pawła nie pozostawia nam złudzeń, że nawrócenie Izraela i zebranie go nastąpi dopiero, wtedy kiedy wszyscy poganie wejdą do zbawienia. Tak więc zmartwychwstanie i pochwycenie żyjącego kościoła to zupełnie inne wydarzenie niż powrót Pana Jezusa w mocy i w chwale, który zgromadzi resztkę Izraela.

A żebyście nie mieli zbyt wysokiego o sobie mniemania, chcę wam, bracia, odsłonić tę tajemnicę: zatwardziałość przyszła na część Izraela aż do czasu, gdy poganie w pełni wejdą, i w ten sposób będzie zbawiony cały Izrael, jak napisano: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel i odwróci bezbożność od Jakuba. Rzym. 11:25-26

Szczegółowe omówienie powyższej tajemnicy znajdziemy w ostatnich rozdziałach Księgi Zachariasza.

Pochwycenie i Wielki Ucisk

Pochwycenie oblubienicy nie jest końcem dni ostatecznych lecz w zasadzie początkiem Wielkiego Ucisku. Pochwycenie będzie czasem zakończenia ery kościoła na Ziemi, zakończeniem czasu łaski czyli możliwości wspólnego głoszenia ewangelii, budowania i wzrastania w Ciele Chrystusa, jak ma to miejsce w zborach (społecznościach). Jestem przekonany, że to wydarzenie wywoła w świecie nienawiść wszystkich narodów do wyznawców Jezusa – to jeszcze się nie wypełniło ale na pewno wypełni się, kiedy zauważalna część ludzi zostanie zabrana z powierzchni Ziemi.

Ale to wszystko dopiero początek boleści. Wtedy wydawać was będą na udrękę i zabijać was będą, i wszystkie narody pałać będą nienawiścią do was dla Imienia mego. Mat.24:8-9

Po pochwyceniu oblubienicy rozpocznie się czas wyjątkowego prześladowania każdego kto będzie chciał zostać prawdziwym wyznawcą Chrystusa. Podczas tego prześladowania będzie dla pogan możliwość aby wejść do zbawienia za cenę oddania własnego życia. Dlatego tych świętych w swoim objawieniu, apostoł Jan nie nazwał kościołem ani oblubienicą lecz tymi, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i wyprali szaty swoje, i wybielili je we krwi Baranka (Obj. 7:14). Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden istotny szczegół z Objawienia Jana. Polecenia do kościoła, informacje do zborów Chrystusa na ziemi są wyłącznie do 3 rozdziału. Potem już nie „widać” oblubienicy aż do 19 rozdziału Objawienia Jana!

Skąd wzięła się „sekretność” pochwycenia

Kiedy próbujemy omawiać Słowo Boże lub analizujemy proroctwa to zwykle posługujemy się ludzkimi możliwościami tego czego nie jesteśmy w stanie w pełni pojąć. Podobnie jest w przypadku pochwycenia ponieważ według naszego pojmowania twierdzimy, że cała oblubienica Chrystusa w jednej sekundzie nagle zniknie z powierzchni Ziemi. I właśnie to nagłe zniknięcie wierzących skłania przeciwników pochwycenia do twierdzenia o nieprawdziwości takiego wydarzenia. Tajemniczość tej błogosławionej nadziei polega na tym, że świat nie jest na nią przygotowany, jak również wielu uważających siebie za wierzących i zbawionych.

Warto sobie od razu zadać pytanie: jeśli uważam się za osobę wierzącą czy naprawdę oczekuję i pragnę spotkać się z Oblubieńcem? Bo jeśli nie, to oznacza, że takie narodzenie z Ducha jest bardzo dziwne, a nawet wątpliwe.

Faktycznie dla świata pochwycenie będzie tajemniczym zniknięciem ale dla osób oczekujących Pana będzie wyłącznie spełnieniem ich nadziei udokumentowanej w Słowie Bożym od prawie dwóch tysięcy lat. Owo pochwycenie nie jest wyłącznie zabraniem ale również przemienieniem czyli otrzymaniem nowych uwielbionych ciał podobnych do uwielbionego Ciała Pana Jezusa.

Według Słowa faktycznie owo przemienienie nastąpi w przeciągu ułamka sekundy, jak to zostało odczytane przy sprawdzaniu oryginalnego tekstu – oto cała tajemnica ironicznie nazywanego „sekretnego zniknięcia”.

Oto tajemnicę wam objawiam: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni w jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nie skażeni, a my zostaniemy przemienieni. Albowiem to, co skażone, musi przyoblec się w to, co nieskażone, a to, co śmiertelne, musi przyoblec się w nieśmiertelność. 1 Kor. 15:51-53

Nasza zaś ojczyzna jest w niebie, skąd też Zbawiciela oczekujemy, Pana Jezusa Chrystusa, który przemieni znikome ciało nasze w postać, podobną do uwielbionego ciała swego, tą mocą, którą też wszystko poddać sobie może. Filip. 3:20-21

19 rozdział Objawienia Jana

Moim skromnym zdaniem cały 19 rozdział Objawienia Jana nie powinien pozostawić cienia złudzeń, że pochwycenie oblubienicy nastąpi przed powrotem na Pana Jezusa w mocy i chwale na Ziemię, który dokona Sądu nad okupantami Izraela. Pochwycenie oblubienicy po powrocie Pana na Ziemię kompletnie nie ma żadnego uzasadnienia i wyklucza wiele biblijnych obietnic włącznie zasadnością całego 19 rozdziału Objawienia Jana. To właśnie w tym rozdziale jest widoczne nastające Wesele Baranka, które odbywa się w niebie, i to dopiero po Weselu Pan powraca w mocy i chwale. To, że oblubienica znajduje się w niebie przed powrotem Pana jest całkowicie zgodne z jego Słowem, a także zwyczajem żydowskim, że zabierze (porwie) swoją oblubienicę tam gdzie sam mieszka (do mieszkań przy domu Ojca):

W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli. Jan 14:2-3

Potem usłyszałem jakby donośny głos licznego tłumu w niebie, który mówił: Alleluja! Zbawienie i chwała, i moc Bogu naszemu, weselmy się i radujmy się, i oddajmy mu chwałę, gdyż nastało wesele Baranka, i oblubienica jego przygotowała się. I widziałem niebo otwarte, a oto biały koń, a Ten, który na nim siedział, nazywa się Wierny i Prawdziwy, gdyż sprawiedliwie sądzi i sprawiedliwie walczy. A z ust jego wychodzi ostry miecz, którym miał pobić narody, i będzie nimi rządził laską żelazną, On sam też tłoczy kadź wina zapalczywego gniewu Boga, Wszechmogącego. Obj 19:1,7,11,15

Wnioski

Pan Jezus bardzo wyraźnie określił czas, w którym niespodziewanie zabierze swoją oblubienicę – będą to dni Noego i dni Lota. Będzie to czas całkowitego odstępstwa od Bożych dróg, nawet wśród tzw. wierzących – dokładnie w takiej sytuacji obecnie się znajdujemy.

Będzie to czas całkowitej demoralizacji ludzkości – dokładnie w takiej sytuacji obecnie się znajdujemy. Zabranie wierzących będzie nagłe, nieprzewidywalne dla świata i nie zapowiedziane – życie będzie się toczyło swoim rytmem co także wyklucza zabranie oblubienicy po Wielkim Ucisku, który będzie czasem strasznego terroru i powrót Pana w mocy i chwale będzie bardzo oczekiwany i w pewnym sensie przewidywalny.

A o tym dniu i godzinie nikt nie wie; ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko sam Ojciec. Albowiem jak było za dni Noego, takie będzie przyjście Syna Człowieczego. Bo jak w dniach owych przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali, aż do tego dnia, gdy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, że nastał potop i zmiótł wszystkich, tak będzie i z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie na roli, jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony. Dwie mleć będą na żarnach, jedna będzie wzięta, a druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, którego dnia Pan wasz przyjdzie. Mat. 24:36-42

Pan Jezus, także złożył obietnicę, że zachowa swoją oblubienicę od próby i sidła, jakie przyjdzie na wszystkich mieszkańców Ziemi.

Baczcie na siebie, aby serca wasze nie były ociężałe wskutek obżarstwa i opilstwa oraz troski o byt i aby ów dzień was nie zaskoczył. Niby sidło; przyjdzie bowiem znienacka na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc, modląc się cały czas, abyście mogli ujść przed tym wszystkim, co nastanie, i stanąć przed Synem Człowieczym. Łuk. 21:34-36

Ponieważ zachowałeś nakaz mój, by przy mnie wytrwać, przeto i Ja zachowam cię w godzinie próby, jaka przyjdzie na cały świat, by doświadczyć mieszkańców ziemi. Obj 3:10