niedziela, 15 grudnia 2019

Niby sidło przyjdzie znienacka na wszystkich



I powiedział im podobieństwo: Spójrzcie na drzewo figowe i na wszystkie drzewa; Gdy widzicie, że już puszczają pąki, sami poznajecie, iż lato już blisko. Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, iż blisko jest Królestwo Boże. Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, a wszystko to się stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą. Baczcie na siebie, aby serca wasze nie były ociężałe wskutek obżarstwa i opilstwa oraz troski o byt i aby ów dzień was nie zaskoczył. Niby sidło; przyjdzie bowiem znienacka na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc, modląc się cały czas, abyście mogli ujść przed tym wszystkim, co nastanie, i stanąć przed Synem Człowieczym. Łukasza 21:29-36


Bardzo trudno w obecnym czasie zachęcać wierzących aby mobilizowali swoje dusze na bardzo bliski i wielki dzień spotkania z Panem Jezusem zgodnie z obietnicą Słowa Bożego. Wydaje się, że diabeł wraz ze swoim wojskiem zwycięża nas na wielu frontach duchowej walki siejąc zwątpienie w sercach i wprowadzając regularny chaos i zamieszanie na wszystkich płaszczyznach codziennego życia. Niewątpliwie ma to związek z naszą cywilizacją, która z dnia na dzień coraz bardziej upada i nie jest już w stanie przyjmować żadnych Bożych ostrzeżeń a wręcz z całą złością przeciwstawia się Bogu.

Typową taktyką przeciwnika jest odciągnięcie wierzących od czuwania nad własną duszą i pilnowania skarbu zbawienia – pierwszej miłości do Chrystusa, której nie zastąpią nawet najdoskonalsze religijne uczynki. Wydaje się, że dzisiejsze chrześcijaństwo świadomie odrzuca obietnice Zbawiciela o rychłym zabraniu wierzących do nieba. W to miejsce zostały wstawione takie rzeczy jak: idee międzyreligijnej miłości, osiąganie sukcesów, promowanie specjalistów od cudów, promowanie specjalistów od okultystycznych i korporacyjnych praktyk. Duchowi przywódcy promują miłosierne działania na rzecz ludzkości i proroków, którzy zwiastują bliżej nieokreślone nowe rzeczy pomijając prawdę Bożego Słowa o zbliżającym się Bożym Sądzie w świetle znaków, które od wielu lat nas otaczają a Duch Święty dodatkowo je potwierdza w naszych sercach.

W zasadzie można stwierdzić, że Boży Sąd już się rozpoczął nad tymi, którzy kierują swoje serca w stronę nauk i czynów ludzi, które nie mają uzasadnienia w Słowie Bożym. Ten Sąd polega na tym, że ludzie wierzą w kłamstwo ponieważ nie przyjęli miłości prawdy i nie są już w stanie uwierzyć prawdzie a to właśnie podstawą zbawienia jest wiara w prawdę (2 Tes. 2) Jeśli pragniesz spotkać się z Panem w niebie to jak najszybciej poddaj Jemu swoje serce i utwierdź swoją duszę w jego Słowie i Jego obietnicach odwracając oczy od mamony i ułudy życia tego świata. Musimy nauczyć się przybliżać do Pana w prawdzie i uświęceniu pozostawiając wszystko za sobą a mając na względzie przede wszystkim poświęcanie Zbawiciela w sercu i pierwszą miłość do Niego.

Dla tych, którzy nadal mają wątpliwości co do rychłego przyjścia naszego Pana po kościół mogę jedynie przypomnieć, że otaczają nas już wszystkie największe znaki i zwiastuny Jego przyjścia jakie mogą tylko się wydarzyć w świetle Słowa. Mowa oczywiście o znakach skierowanych do kościoła tuż przed jego zabraniem. W ostatnich latach mieliśmy wielkie znaki astronomiczne na niebie – między innymi zaćmienia i tetrady w biblijne święta. Odstępstwo w chrześcijaństwie czy narastające zagrożenia geopolityczne i zbliżający się konflikt nuklearny z jednoczesnym pełnym hipokryzji oznajmianiem światu pokoju i bezpieczeństwa. Jednak w moim osobistym przekonaniu największym widzialnym znakiem jest współczesna sytuacja Izraela, który według Słowa jest coraz bliżej tego aby w nim na oczach świata wypełniały się szybko następujące po sobie proroctwa Słowa Bożego. Izrael jest w pełni przygotowany aby z dnia na dzień rozpocząć budowę świątyni w Jerozolimie, potrzebne jest jedynie odpowiednie pokojowe porozumienie o którym pisał prorok Daniel. Takie porozumienie jest już przygotowane przez gabinet prezydenta Trumpa, którego nazwisko nie przypadkowo oznacza „dźwięk trąby”.

Warto przypomnieć, że pochwycenie kościoła wraz ze zmartwychwstaniem i jego spotkanie z Chrystusem na obłokach tym różni się od powrotu Chrystusa na ziemię, że nastąpi w momencie w którym świat kompletnie tego nie oczekuje podobnie jak było za dni Noego i dni Lota. Te dni charakteryzowały się wielkim odstępstwem od Bożych dróg i wielką skrajną niemoralnością oraz złością, która ma miejsce dzisiaj. Kiedy trąba ostateczna wyda dźwięk, przemienienie oblubienicy żyjącej na ziemi nastąpi w ułamku sekundy, w oka mgnieniu (1 Kor. 15:52) . Ta sytuacja będzie wielkim sidłem dla świata i początkiem wielkiej nienawiści wszystkich narodów do wyznawców Jezusa Chrystusa. Przyjście Pana jest bardzo bliskie. Stójmy na straży naszego zbawienia dzień i noc, czuwając i modląc się nieustannie abyśmy uszli przed tym co nastanie na ziemi i mogli stanąć przed Synem Człowieczym. Naszym obowiązkiem jest codzienne pranie szat i pilnowanie ich aby nie miały żadnej skazy przed naszym Oblubieńcem.